Mieszkanie w bloku zabijało lokatorów! Wyniki śledztwa były szokujące
Wprowadzając się do mieszkania w bloku, nikt nie spodziewa się, że będzie ono zabijać. Taka historia wydarzyła się w Kramatorsku w Ukrainie, gdzie przez 10 lat w jednym z mieszkań dochodziło do tajemniczych zgonów na białaczkę. Winna okazała się radioaktywna zguba.
kaef_v2 z- #
- #
- #
- #
- 66
Komentarze (66)
najlepsze
Tam sytuacja była odwrotna. Okazało się że do stalowni dostał się materiał napromieniowany. Został przetopiony na elementy konstrukcyjne-tregry, pręty-które następnie zostały użyte jako zbrojenie do budowy bloku. Po udaniu się na miejsce i szeroko zakrojonych badaniach, okazało się, że odsetek mieszkańców chorujących na białaczkę, inne raki jest minimalnie MNIEJSZY niż w sąsiednim "czystym" bloku. Mięli idealną próbę kontrolną do statystyki.
@motokate: Ciekawe ile materiałów obecnie używanych w budownictwie czy jako np. opakowania do żywności, za 30 lat okaże się rakotwórczych.
@Martwy_stwor: W geodezji, jak? Raczej chodziło o radiometrię przemysłową np. w pomiarach poziomu substancji w zamkniętym zbiorniku, gęstości materiału, szczelności instalacji. W anglojęzycznych źródłach tej historii pojawiają się sformułowania typu level measurements czy nuclear gauge. Skoro źródło promienowania zaginęło w kamiełomie to strzelam, że mieli jakieś narzędzie do pomiaru gęstości urobku.
https://www.reddit.com/r/todayilearned/comments/7t6cgn/til_that_6_people_who_lived_in_an_apartment_over/
https://www.world-nuclear.org/information-library/non-power-nuclear-applications/radioisotopes-research/radioisotopes-in-industry.aspx
@szlovak:
za czasów ZSRR ruscy po prostu postawili anteny i skierowali je na ambasadę USA w Moskwie
Nie jest jasne czy chcieli w ten sposób zakłócić pracę pracowników, wywołać u nich choroby, zagłuszać sygnał, czy w jakiś sposób szpiegować https://en.wikipedia.org/wiki/Moscow_Signal
Czy na takich budowach chodzenie z licznikiem Geigera jest standardową procedurą?
Komentarz usunięty przez moderatora
Obecnie całość wymieniona