W Wałbrzychu będą o nim zawsze pamiętać. Nie żyje Dmytro Serbin
Z zawodu był kardiologiem, ale pokochał futbol amerykański. To sprowadziło go do Wałbrzycha. Dmytro Serbin dał się poznać jako wielki wojownik. Po sezonie wrócił do pracy w szpitalu w Kijowie. Tam zastała go wojna, z którą nie mógł wygrać.
WPSportoweFakty z- #
- #
- #
- #
- #
- 34
Komentarze (34)
najlepsze
@Mirzani: Część?
@orle: I pisze to koleś, który #!$%@? Niemców do każdego komentarza, niemalże jak TVP Tuska do każdego wydania Wiadomości.
I nie usprawiedliwia tego że sam się zgłosił, powinni zweryfikować kim jest i ile jest warty
We're unforgettable
Daisy dukes
Bikinis on top
Sun-kissed skin
So hot
We'll melt your popsicle
Ooh oh ooh
Ooh oh ooh
Życie to jest, gdy choróbsko nas dopadnie. Tutaj nie żadne "życie", tylko efekt bandyckiego napadu tych azjatyckich moskiewskich ścierw.
To jest właśnie życie, pełne sytuacji pięknych i tragicznych.