ABW do premiera: w Polsce manipuluje się ceną energii. Ktoś zarabia krocie.
Czy ceny energii w Polsce powinny być rzeczywiście tak wysokie? Możliwe, że jesteśmy świadkami manipulacji, która bije nas po kieszeniach. Podobno sprawie przygląda się Urząd Regulacji Energetyki, a także Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
Oline z- #
- #
- #
- #
- #
- 153
Komentarze (153)
najlepsze
@plazma: dokladnie, oznacza tyle ze pare ekstra osob dostanie hajsy zeby zapomniec o sprawie. Dziekuje, ale zegarek nowaka z oswiadczenia.
Dokładnie tak będzie.
Tutaj kto zarobi legalnie...
Premier:
A JAK SIĘ BĘDĄ BUNTOWAĆ TO MÓWCIE ŻE JEST ZAKAZ ZGROMADZEŃ PRZEZ COVID I PAŁUJCIE
-EEE NO SZEF TO JEDNAK FACHURA JEST
-NOOO SEF TO MA ŁEB
Dokładnie tak samo jest w całej unii!
Koszty produkcji energii produkcji energii są w zasadzie stałe ponieważ zdecydowana jej część powstaje z węgla brunatnego (nie kupuje się go nigdzie! wydobywa na miejscu); energii jądrowej (francja, uk i w mniejszym zakresie niemal wszystkie kraje unii), źródła odnawialne (z roku na rok wytwarzanie energii tą drogą staje się coraz tańsze)...
do tego cena węgla kamiennego jest zakontraktowana długoterminowo.
w zasadzie jedynym zmiennym
https://gospodarka.dziennik.pl/news/artykuly/8314088,niemcy-prad-zrodlo.html
Niby margines ale...
Gaz stanowi przede wszystkim "backup" gdy OZE produkuje zbyt mało więc te 5,7% jest mylące.
Pewnie może stanowić nawet 20-30% chwilowej produkcji prądu (gdy OZE nie pracuje, a zapotrzebowanie jest duże)
No i teraz sobie wyobraź co się dzieje
wystarczy wdrożyć dyrektywę mixu - konieczność pozyskania odpowiedniego procentu energii ze źródeł odnawialnych dla producenta. wtedy on albo sam buduje OZE albo kontraktuje zakup od poddostawców.
to doprawdy nie jest rocket science.