Lepiej żeby gniło w ziemi i aby historia była na zawsze utracona, niż aby zmienić prawo, że kto znajdzie to pierwokup ma muzeum i nie można sprzedać za granicę oraz każe znalezisko musi obejrzeć konserwator ale znalezisko należy do znalazcy. Pewnie tak by odnalezione zostały niemieckie skrytki na terenie polski, liczne historyczne elementy cenne dla historii, wiele rzeczy by przestało gnić a tym samym z czasem przestało całkowicie istnieć.
@rafallubonski: jakoś w UK gdzie także jest pełno stanowisk nikt nie bedzie ganiał za zabawę z wykrywaczem a zabytów wielkrotnie więcej trawia jako eksponaty. Chory kraj w którym żyjemy
Akurat w tym przypadku to się zgodzę z policją że ich zatrzymali. " ... udało się uchwycić ... poszukiwaczy z wykrywaczami metalu na naszym terenie... Muzeum Ziemi Pyzdrskiej. ...".
@11262: To akurat jet patologia. Ale jeszcze większą byłaby sytuacja w której obca ekipa wchodzi ma moja działkę i zaczyna bez mojej wiedzy oraz zgody szukać i kopać.
@sunlifter: jakby kradli katalizatory to tez by płakali i kleli. Bo 90% wykopu czyta tylko nagłowek, 7% dochodzi do opisu tematu, 2% czyta treść, a 1% nic nie czyta tylko daje plusa jak widzi plusa.
dla niekumatych: ci "hobbyści" szukali po czyimś terenie bez jego zgody właściciela, czyli byli zwyczajnymi złodziejami. wydanie pozwolenia na poszukiwanie to między innymi zgoda właściciela terenu. chyba nikt by nie chciał, by bez jego wiedzy i zgody po jego polu chodzili jacyś "poszukiwacze"
dla niekumatych: ci "hobbyści" szukali po czyimś terenie bez jego zgody właściciela, czyli byli zwyczajnymi złodziejami. wydanie pozwolenia na poszukiwanie to między innymi zgoda właściciela terenu. chyba nikt by nie chciał, by bez jego wiedzy i zgody po jego polu chodzili jacyś "poszukiwacze"
@sunlifter: nie jestem przekonany czy autorowi chodziło o teren muzeum (sprawdziłem teraz na mapie i ulica Szybska znajduje się gdzie indziej niż budynek muzeum w Pyzdrach), może raczej o jakieś stanowiska archeologiczne albo ogólnie o własność każdego jednego Polaka, dlatego te sformułowanie "nie tylko w dzień ale i w nocy penetrują nasze sady i pola"
@lucky_luck_: Co gnije w ziemi konkretnie czego ci z niej nie mozna wyciagnac i co poszukiwacze umieja wyciagnac z ziemi co tam inaczej zgnije i jest zabytkiem ?
Jeszcze potrafią przy tym konfiskować wykrywacze kosztujące po kilka tysięcy zł. Oprócz samego poszukiwania skarbów warto uprawiać sport kondycyjny aby szybko uciekać przed policją.
Problem polega na tym, że cała polska usiana jest stanowiskami archeologicznymi, które łopatą tknięte nie były. A działalność kopaczy po prostu niszczy je bezpowrotnie. Co nie znaczy że nie da się jednego i drugiego ucywilizować. Niestety to równie "trudne" jak ogarniecie problemu finansowania badań i znalezienia odpowiedniej liczby ludzi. Co gorsza jest to nieporównywalnie trudniejsze niż zwykły zakaz poszukiwań. A wiadomo, że w tym kraju robi się na #!$%@? albo wcale. Według
@proweniencja: Podpisuję się "łobiema rencyma", bo faktycznie to też IMO najlepsze rozwiązanie, które już kiedyś było mi dane przedyskutować w kręgach archeologicznych (bez kierunkowego wykształcenia - po prostu udało mi się załapać na kilka lat jako sezonowy ( w jednym roku z autostradą nawet całoroczny ( ͡°͜ʖ͡°) ) kopacz) i "tak powinno być". Wiadomo - wszystko najbardziej kuleje od strony logistycznej, bo kto niby miałby
@mocten: #!$%@? pan. Po pierwsze oznaczenie każdego miejsca gdzie znaleziono jakikolwiek datowalny artefakt jest niezwykle ważne i przydatne, jeśliby się to udało wszystko dokumentować było by świetnie, po drugie nie robi się z tego stanowiska archeologicznego, wszystkich stanowisk jest ok 450 tys. i trochę się to nie zgadza z twoimi 2 miliardami, które też są liczbą z dupy, szczególnie że wyznaczenie działki/stanowiska nie oznacza, że zostało ono przebadane.
Komentarze (147)
najlepsze
@Wolrad: No to szkolenie i licencja na kopanie. Żeby nie niszczyli.
" ... udało się uchwycić ... poszukiwaczy z wykrywaczami metalu na naszym terenie... Muzeum Ziemi Pyzdrskiej. ...".
@irik: po jakim polu? To było muzeum.
Podpisuję się "łobiema rencyma", bo faktycznie to też IMO najlepsze rozwiązanie, które już kiedyś było mi dane przedyskutować w kręgach archeologicznych (bez kierunkowego wykształcenia - po prostu udało mi się załapać na kilka lat jako sezonowy ( w jednym roku z autostradą nawet całoroczny ( ͡° ͜ʖ ͡°) ) kopacz) i "tak powinno być".
Wiadomo - wszystko najbardziej kuleje od strony logistycznej, bo kto niby miałby