Ktoś chyba powinien zbesztać Biedronkę za te ceny. Żabkę zresztą przy...
Biedronka ostatnio zaczęła się bawić w lekko irytujące praktyki. Żabka niby też to robi, ale jednak w Biedronce dotknęło mnie to jakby bardziej. Chodzi o sposób prezentacji cen. Sklepy spożywcze od paru lat starają się namawiać nas na zakupy hurtowe. To ciekawy trend, który mówi „kup 2/3...
kockodo z- #
- #
- 455
Komentarze (455)
najlepsze
Potem przeczytałem uważnie...
Ja też robię tam zakupy jak za karę i jak na złość jedyny sklep do którego można dojść na piechotę na moim osiedlu, to akurat chlewionka. Choć zakupy są tam dla mnie na tyle irytujące, że powoli przerzucam się coraz bardziej na wyjazdy do większych sklepów raz na tydzień albo dwa + pobliski mięsny/piekarnia. Ja zakupy uwielbiam, wręcz kocham chodzić po marketach, ale w chlewionce jedyne co mozna dostać to
wielka cena produktu, a drobnym tekstem - cena za druga sztuke jesli wezmiesz 2.
cena za pierwsza szt dwa razy wieksza.
Podobne jest sprzedawanie produktu w drastycznie różnej cenie w zależności od ilości, np. napoje. Tu przypomina mi sie przykład kupelowskiego wypadu za miasto. Ja i drugi ziomuś mieliśmy budżety wyjazdowe
Na obecną chwilę patrzę raczej z perspektywy miesiąca, wolę kupić tyle ile faktycznie potrzebuję, nieco drożej, a luźną kasę przeznaczyć na coś innego.
Bo mimo iż karteczka w sklepie krzyczy że jest taniej, to dla twojego portfela jest drożej, bo kupijesz więce.