Syn Pieskowa nie chce do wojska. "Załatwię to na innym szczeblu"
Jeden z współpracowników Aleksieja Nawalnego podszył się pod żołnierza z wojskowej komendy uzupełnień i zadzwonił do syna rzecznika Kremla. W rozmowie wezwał go do stawienia się w punkcie mobilizacyjnym. Mężczyzna odparł, że się nie pojawi i, że załatwi to "na innym szczeblu".
NieobliczalneZieloneKonto z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 1
- Odpowiedz
Komentarze (1)
najlepsze