Skarbiec jakies gówno parafii 2mln zlotych #!$%@?. Z drugiej strony brawa dla ksiedza, cale życie żyl za cudze a na koniec ogolil frajerów na hajs i emeryturka. Tak trzeba zyc
@bregath: pff wystarczy zyc skromnie, matka obajtka odmawiala sobie bulek i ile mogla zaoszczedzic? 800 tys wylozyla gotowka na kupno udzialow w spolce ERG Bierun Folie ( ͡°͜ʖ͡°)
Biskup Ordynariusz przeprowadził w dniu dzisiejszym [16 sierpnia br. – przyp. red.] rozmowę z Księdzem Proboszczem, który wyjaśnił, że chodzi o jego prywatne pieniądze przelane początkowo z osobistego konta na konto parafialne w celu zakupu obligacji dla parafii, a następnie wycofane, gdyż nie było takiej możliwości”
Ogólnie ten ksiądz to "biznesmen" jakich mało. Gdy miał złamaną nogę to zamontował kamery w kościele, żeby zobaczyć czy go wikariusz na tacy nie oszukuje. Ponadto posiada kilka biznesów typu tartak, plantacja borówki (sam rozwoził po sklepach żeby go nie oszukali). Mój wujek miał córkę do bierzmowania to proboszcz nie zaliczył jej pytań, póki nie uregulowali należności (np. za ogrzewanie liczył po równo na każdego parafianina a nie co łaska). Ogólnie takich
Ogólnie to są takie rzeczy co po rodzinie z tej parafii słyszałem. 1. Posiada kilka biznesów typu 2 drukarnie, wykładał na kulu i jeszcze kilka, ale nie wiem co dokłądnie. 2. Parafianów z każdej złotówki 'należnej' parafii rozliczał, czyli każdy miał swoją działkę do zapłacenia za ogrzewanie, remont, kwiaty itd. Słyszałem, że była kobieta która wróciła w rodzinne strony i chciała dać na mszę za zmarłą matkę i nie mogła ponieważ, matka
wyjaśnił, że chodzi o jego prywatne pieniądze przelane początkowo z osobistego konta na konto parafialne w celu zakupu obligacji dla parafii, a następnie wycofane, gdyż nie było takiej możliwości
Wstawał wcześniej, nosił większe ciężary i jadł suchy chlebek popijając kranówą to zaoszczędził. Można się rozejść.
@sols: Nie przeczę, że kościół stanowił w pewnym zakresie ostoję wolności za czasów komuny, ale moim zdaniem im się to po prostu opłacało. Zresztą przecież równocześnie ochoczo kolaborowali z władzą, gdy im to było wygodne. Na początku strajków w Stoczni Gdańskiej episkopat się dystansował od tego co się działo. Oni po prostu płynęli z prądem i koniec końców mieli w nosie Polskę czy Polaków, tylko zawsze patrzyli na swój długodystansowy interes.
Komentarze (110)
najlepsze
( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
Mój wujek miał córkę do bierzmowania to proboszcz nie zaliczył jej pytań, póki nie uregulowali należności (np. za ogrzewanie liczył po równo na każdego parafianina a nie co łaska). Ogólnie takich
1. Posiada kilka biznesów typu 2 drukarnie, wykładał na kulu i jeszcze kilka, ale nie wiem co dokłądnie.
2. Parafianów z każdej złotówki 'należnej' parafii rozliczał, czyli każdy miał swoją działkę do zapłacenia za ogrzewanie, remont, kwiaty itd. Słyszałem, że była kobieta która wróciła w rodzinne strony i chciała dać na mszę za zmarłą matkę i nie mogła ponieważ, matka
Wstawał wcześniej, nosił większe ciężary i jadł suchy chlebek popijając kranówą to zaoszczędził.
Można się rozejść.
Komentarz usunięty przez moderatora