Koniec pewnej epoki. W dzieciństwie, jak mieszkałem w Głogowie ten komin zawsze był dla mnie landmarkiem podkreślających przy powrotach np. samochodem, że dom jest już blisko.
@AlekGames: Duża część życia przy cukrowni ( ͡°͜ʖ͡°) więc komin był w bardzo bliskim sąsiedztwie. Sam miałem go widocznego z okna w bloku. Teraz, wracając w rodzinne strony czułbym się dziwnie, nie widząc naprzeciw komina z okna.
@Pan_Buk: mogłeś pojechać i lepiej nagrać. No i stać 5 metrów od spłonki, żeby mieć efekty jak w holiłud. Ktoś się zainteresował, zrobił jak potrafił. Poradź, a nie krytykuj. Może ktoś dopiero raczkuje w temacie.
Mieszkam w tym mieście, komin stał odkąd pamiętam i zawsze był "latarnią" która wskazywała dokąd mam się kierować jak byłem gdzieś w trasie na rowerze itp. Komin był symbolem tego miasta, "jeździć wkoło komina" to jeździć autem po mieście. Nigdy nie był używany bo zanim go oddano do użytku, została wybudowana pobliską huta. W tym mieście rządzi "Pan" którego ojciec ma dużo do powiedzenia firmie/firmach budujących na terenie Głogowa. Jakiś czas temu
Komentarze (79)
najlepsze
https://tvn24.pl/polska/glogow-wyburzenie-komina-na-widziszowie-6000331
Kolejny przykład na jakośc i wiarygodność współczesnych mediów informacyjnych
Tak, a o co chodzi?
BNT w Głogowie