Pamiętajmy, że ten chłam(mówię o programie w Polsacie) obejrzało kilka milionów ludzi, może 50% poczuło się lekko zdegustowanych tym, że wyśmiano patriotyczną muzykę, ale zignorowało to.
Podświadomie jednak każdy z nich uczula się na tego typu piosenki: "Lepiej nie poruszać takich tematów, bo mnie jeszcze wyśmieją" itp. Sami sobie dajemy robić wodę z mózgów. Efekty nie będą widoczne teraz, ale już w większości tych komercyjnych stacji widać lekkie wyśmiewanie/negowanie polskości, np. krzyż
@Befter: Świetnie to ująłeś, masz ode mnie plusa. Tak się składa że za czasów PRL słowo patriotyzm należało do słów niepożądanych. Tamtejszy język polityczny(nowomowa) starał się przypisywać temu słowu negatywne znaczenie. Patriotyzm miał się kojarzyć z nacjonalizmem albo czymś złym stereotypowym.
Nie oszukujmy się patriotyzm dzisiaj jest także wyszydzany, pytanie tylko dlaczego niektórym tak bardzo na tym zależy?
@Befter: Nie masz racji. Krzyz pod Palacem Prezydenckim to zupelnie inna sprawa. Zobacz jak ludzie sie zachowywali bezposrednio po katasrofie. Sam bylem pod palacem i chociaz sw prezydenta nie lubilem postawilem swieczke itd. Ludzie pokazali co to jest "Polskosc" i patriotyzm. Flagi, piesni: wszystko bylo ok.
Ale to co odpeidralali potem "obroncy krzyza" to juz nie byl patriotyzm. To byl idiotyzm. To ze banda debili ma ze soba polskie flagi i
Jakbym słyszał streszczenie publicystów GW przez ostatnie 20 lat. Non-stop trzeba tłuc Polaczkom do głów, że zdrowych uczuć narodowych trzeba się wstydzić, bo doprowadzi to do nacjonalizmu i ksenofobii, dlatego trzeba ich europeizować, ośmieszać historię (vide Gross i ferajna, niedawno redaktorka GW mówiła we francuskim Radio zaszokowanym gospodarzom, że Polacy zatłukli 200 tyś Żydów (!!!)) i kazać słuchać Starszych i Mądrzejszych. Nacjonalizm już jest traktowany na równi z faszyzmem (vide: Marsz
Spieszę kolege poinformować, że jeżeli kiedyś będzie miał przyjemność przebywać przez długi czas zagranicą i po długim, długim czasie spotka Polaka, ucieszy się i zaprosi na herbatę - jest kolega nacjonalistą. Jeżeli się z kolei kolega nie ucieszy, to za przeproszeniem jest kolega nieczułym s.....synem. Ktoś, kto nie czuje związku z ziemią, na której się urodził ani z ludźmi, którzy mówią jednakowym językiem ani nie zna uczucia nostalgii w pewnym, większym
@freetown: Sorry ale dałem Ci minusa za ten "obłąkany skansen". W dzieciństwie rodzice wozili mnie po całej Polsce od gór po morze, od zamków po zaciszne wsie. Wiem, że wiele jest pasjonujących miejsc na świecie, ale sam osobiście lubuję się w różnorodności naszego pejzażu. Nie rozumiem dlaczego nazywasz poczucie mojej własnej tożsamości i co tu dużo mówić umiłowanie tego kraju tak jednoznacznie pejoratywnymi sformułowaniami. Jeśli wszyscy czytelnicy Gazety Wyborczej mają podobne
Zygmunt Solorz-Żak, właśc. Zygmunt Krok, także Piotr Krok, Piotr Podgórski
16 listopada 2006 przyznał, że podpisał zobowiązanie do współpracy z Departamentem I MSW PRL[1]. Jako agent do współpracy z wywiadem został zwerbowany 18 października 1983 i do 26 czerwca 1985 był zarejestrowany pod pseudonimem Zeg. W latach 80 XX w. został mu wydany paszport konsularny[2]
"To, że ktoś np nie znający się w ogóle na sztuce uzna jakieś dzieło za szmirę, nie oznacza, że ma rację". No... subiektywnie, to chyba może mieć rację natomiast z obiektywnym osądem mam kłopot, bo niechcący, oceniając staję się subiektywny mimo, że na sztuce się nie znam. Rozumiem, że gdybym się na sztuce znał, to moja ocena/opinia/osąd byłaby obiektywna... Podam przykład: dawno temu, będąc w Muzeum Narodowym w Gdańsku natknąłem
3. to jest program "rozrywkowy" (zresztą na mizernym poziomie),
4. główną atrakcją dla widowni są zgryźliwe komentarze jury,
5. pieprzeniem takim jak Pan Pietrzak głupot tylko napędzacie oglądalność "tego czegoś".
To jest show, które ma się błyszczeć tandetą jak psu jajca i przynosić zysk, a nie przegląd piosenki patriotycznej. Chłopak rozminął się z repertuarem, który tam ewidentnie nie pasował
Trafniej bym tego nie ujął. Gdyby miejscem pielęgnowania patriotyzmu miał być marny program rozrywkowy, to zacząłbym się o ten patriotyzm martwić. Na mnie takie występy nie robią wrażenia... natomiast grono osób starszych śpiewających "Leśną kołysankę" już tak. Na wszystko jest miejsce i czas.
Mówiąc szczerze i bez uprzedzeń do wykonawcy (którego za odwagę darzę wielkim szacunkiem): Wykonanie tej piosenki było kiczowate.
Moim zdaniem wieszacie na jurorach psy, bo faktycznie zauważyli jedynie muzyczny kicz, zamiast autentycznego patriotyzmu tego młodego chłopaka. Gdyby przed jury stanął Reprezentacyjny Zespół Artystyczny Wojska Polskiego i zaśpiewał "Boże, coś Polskę" (http://www.youtube.com/watch?v=Jsoj_8Fp1qA), to, jestem głęboko przekonany, że bez sprzeciwu przyjęliby ich do drugiego etapu.
Nie znam z pierwszej ręki intencji pani Zapendowskiej
I pomyśleć, że w UK Anglicy mają nawet na antenkach samochodowych flagę swojej ojczyzny.
Zawsze uważali ,że ich kraj jest dla nich najważniejszy i jakby ktoś coś złego o UK powiedział, to by miał u Anglika od ręki (dosłownie) pozamiatane.
A u nas proszę.
Kundlizm nic więcej. Powinien podziękować serdecznie publiczności, której się jak widać bardzo podobało, a na jury jak Mozart przed monarchą , ładnie odwrócić i centralnie wypiąć.
Komentarze (126)
najlepsze
Kiedyś słuchałem z nim wywiadu, mówił że za poglądy do telewizji już nigdzie go nie zapraszają.
Na szczęście pozostaje internet.
Podświadomie jednak każdy z nich uczula się na tego typu piosenki: "Lepiej nie poruszać takich tematów, bo mnie jeszcze wyśmieją" itp. Sami sobie dajemy robić wodę z mózgów. Efekty nie będą widoczne teraz, ale już w większości tych komercyjnych stacji widać lekkie wyśmiewanie/negowanie polskości, np. krzyż
Nie oszukujmy się patriotyzm dzisiaj jest także wyszydzany, pytanie tylko dlaczego niektórym tak bardzo na tym zależy?
Ale to co odpeidralali potem "obroncy krzyza" to juz nie byl patriotyzm. To byl idiotyzm. To ze banda debili ma ze soba polskie flagi i
Jakbym słyszał streszczenie publicystów GW przez ostatnie 20 lat. Non-stop trzeba tłuc Polaczkom do głów, że zdrowych uczuć narodowych trzeba się wstydzić, bo doprowadzi to do nacjonalizmu i ksenofobii, dlatego trzeba ich europeizować, ośmieszać historię (vide Gross i ferajna, niedawno redaktorka GW mówiła we francuskim Radio zaszokowanym gospodarzom, że Polacy zatłukli 200 tyś Żydów (!!!)) i kazać słuchać Starszych i Mądrzejszych. Nacjonalizm już jest traktowany na równi z faszyzmem (vide: Marsz
Spieszę kolege poinformować, że jeżeli kiedyś będzie miał przyjemność przebywać przez długi czas zagranicą i po długim, długim czasie spotka Polaka, ucieszy się i zaprosi na herbatę - jest kolega nacjonalistą. Jeżeli się z kolei kolega nie ucieszy, to za przeproszeniem jest kolega nieczułym s.....synem. Ktoś, kto nie czuje związku z ziemią, na której się urodził ani z ludźmi, którzy mówią jednakowym językiem ani nie zna uczucia nostalgii w pewnym, większym
AGENT obcych służb
Zygmunt Solorz-Żak, właśc. Zygmunt Krok, także Piotr Krok, Piotr Podgórski
16 listopada 2006 przyznał, że podpisał zobowiązanie do współpracy z Departamentem I MSW PRL[1]. Jako agent do współpracy z wywiadem został zwerbowany 18 października 1983 i do 26 czerwca 1985 był zarejestrowany pod pseudonimem Zeg. W latach 80 XX w. został mu wydany paszport konsularny[2]
dlatego wniosek nasuwa się sam
nie warto oglądać telewizji
"To, że ktoś np nie znający się w ogóle na sztuce uzna jakieś dzieło za szmirę, nie oznacza, że ma rację". No... subiektywnie, to chyba może mieć rację natomiast z obiektywnym osądem mam kłopot, bo niechcący, oceniając staję się subiektywny mimo, że na sztuce się nie znam. Rozumiem, że gdybym się na sztuce znał, to moja ocena/opinia/osąd byłaby obiektywna... Podam przykład: dawno temu, będąc w Muzeum Narodowym w Gdańsku natknąłem
Ucinanie dyskusji w związku z błędem ortograficznym czasem może być mylne.
Mam kota na punkcie filozofii, i zawsze mnie rusza gdy ktoś ją lekceważy.
2. uczestnictwo w nim jest dobrowolne,
3. to jest program "rozrywkowy" (zresztą na mizernym poziomie),
4. główną atrakcją dla widowni są zgryźliwe komentarze jury,
5. pieprzeniem takim jak Pan Pietrzak głupot tylko napędzacie oglądalność "tego czegoś".
To jest show, które ma się błyszczeć tandetą jak psu jajca i przynosić zysk, a nie przegląd piosenki patriotycznej. Chłopak rozminął się z repertuarem, który tam ewidentnie nie pasował
Trafniej bym tego nie ujął. Gdyby miejscem pielęgnowania patriotyzmu miał być marny program rozrywkowy, to zacząłbym się o ten patriotyzm martwić. Na mnie takie występy nie robią wrażenia... natomiast grono osób starszych śpiewających "Leśną kołysankę" już tak. Na wszystko jest miejsce i czas.
Moim zdaniem wieszacie na jurorach psy, bo faktycznie zauważyli jedynie muzyczny kicz, zamiast autentycznego patriotyzmu tego młodego chłopaka. Gdyby przed jury stanął Reprezentacyjny Zespół Artystyczny Wojska Polskiego i zaśpiewał "Boże, coś Polskę" (http://www.youtube.com/watch?v=Jsoj_8Fp1qA), to, jestem głęboko przekonany, że bez sprzeciwu przyjęliby ich do drugiego etapu.
Nie znam z pierwszej ręki intencji pani Zapendowskiej
Naycolm
na Wykopie od 33 mies.
Co do moich 33 komentarzy:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? (Krasicki da Ci odpowiedź)
Zszokowany trzeźwym osądem zajrzałem na twój profil. No i tak jak myślałem - nowy, 33 komentarze.
Zawsze uważali ,że ich kraj jest dla nich najważniejszy i jakby ktoś coś złego o UK powiedział, to by miał u Anglika od ręki (dosłownie) pozamiatane.
A u nas proszę.
Kundlizm nic więcej. Powinien podziękować serdecznie publiczności, której się jak widać bardzo podobało, a na jury jak Mozart przed monarchą , ładnie odwrócić i centralnie wypiąć.
Na więcej