Koniec powstania warszawskiego we wspomnieniach powstańca
[...] Spaliśmy, gdy tylko była chwila spokoju i jakiekolwiek warunki, byle się gdzieś położyć. W opuszczonych mieszkaniach szukaliśmy też jakiejś bielizny na przebranie, nikt przecież prania nie robił.
Quenacho z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- Dodaj Komentarz