Czyli co? Fiskars ssie? Mam szpadel Fiskarsa, tego nie da się złamać, wygięty wraca do poprzedniego stanu. Można tym wykopać korzenie po sporej jabłonce. Mam także polską podróbkę Fiskarsa, kształt identyczny. Jednak jest nieco cięższy, nieco gorzej się kopie, nieco bardziej ziemia się przykleja, ect.. Te wszystkie "nieco" sprawiają, że jest zauważalnie gorszy.
Komentarze (6)
najlepsze
Mam szpadel Fiskarsa, tego nie da się złamać, wygięty wraca do poprzedniego stanu. Można tym wykopać korzenie po sporej jabłonce.
Mam także polską podróbkę Fiskarsa, kształt identyczny. Jednak jest nieco cięższy, nieco gorzej się kopie, nieco bardziej ziemia się przykleja, ect.. Te wszystkie "nieco" sprawiają, że jest zauważalnie gorszy.
Te z filmu bym połamał w końcu.