Dokładnie tak ,,krótko" ich wyłączą któregoś dnia, kiedy pojawi się kolejna ideolo którą jeszcze silniej będzie można uderzyć w ludzi, zmuszać ich sztucznie wywołanym poczuciem wstydu, wyzwiskami i cenzurą do zachowań przeciwnych do ich woli i porzucenia resztek modelu społecznego.
A tamci będą włóczyć się po ulicach zszokowani i nierozumiejący co się stało jak zombie, bez prądu, bez atencji, bez znaczenia, aż do momentu kiedy przyjdzie zapłacić za plucie ludziom w twarz
@nowywinternetach: homoseksualizm był z człowiekiem od początku. Ale to nie znaczy, że trzeba go wciskać na każdym kroku. I ci prawdziwi homo wiedzą o tym.
@nowywinternetach: Kolego tęczowy znikniecie z dyskursu publicznego jak "klasa robotnicza". Oni też jak przestali być potrzebni więc zniknęli. Czy zatem klasa robotnicza zniknęła ze świata? Czy szarzy robole robiący fizyczna robotę za jakieś grosze zniknęli ze świta? Oczywiście że nie. Ale przestali być przydatni swoim promotorom więc zniknęli z dyskursu. Nikt się nie interesuje warunkami pracy roboli trzaskających koszulki w Bangladeszu i nikt nie będzie się przejmował płaczem "trans kobiety" która
I tyle ludzie myślą o tym całym LGBT, ale te wszystkie ich zasrane środowiska uparły się na pompowanie balonika i wciskanie tego gdzie się da... ¯\_(ツ)_/¯
@PiersiowkaPelnaZiol: Kolega z pracy opowiadał, że jak pracował w Credit Suisse (Wrocław) to regularnie (nie pamiętam czy co miesiąc czy nieco rzadziej) mieli ankiety na tematy "równościowe" i jeżeli wynik takiej ankiety był "nieodpowiedni" to oznaczało to pogadankę z przełożonym. Poza tym co jakiś czas maile comingoutowe (jeśli dobrze zapamiętałem). Generalnie korpo-#!$%@?. No cóż, kolega szybko zaczął szukać innej pracy i dzięki temu trafił do nas.
@PiersiowkaPelnaZiol: pod kamień nikt niczego nie wciska. Ale gdybyś miał netflixa, to byś od 3 lat oglądał na nim w kazdym filmie, nawet o karate i star treku, jak to ciężko jest być gejem i jacy to dobrzy ludzie, w przeciwieństwie do normatywnych.
Nie wiem jak ci wszyscy LGBT mogą być tacy dumni z tego jak ich pięknie skomercjalizowano. Ten czerwcowy cyrk przypomina momentami odpust na walentynki a największe kampanie prowadzą komercyjne firmy które tylko widzą w tym potencjał na zysk. Tęczowe loga, avatary, wszystko ładnie przyozdobione na ten miesiąc a potem się nie znamy, ale pamiętajcie że o was pamiętamy...
@harcepan-mawekrwi: To są nieszczęśliwi ludzie. I jak to zwykle bywa, zamiast zaakceptować rzeczywistość i rozważyć opcje, o swoje nieszczęście obwiniają otoczenie. Dlatego taka atencja jest im potrzebna. Żeby jakoś zrzucić z siebie odpowiedzialność.
Nie wiem czy to takie dobre. Ruch LGBTQWERTY coraz bardziej odkleja się od ludzi, których w teorii reprezentuje i w myśl prawideł Parkinsona żyje już sam dla siebie. Wkurza mnie totalniackie podejście, że niby każda niezgoda z działaczami ruchu oznacza nietolerancję i chęć krzywdzenia ludzi o takich czy innych odmiennościach. Właśnie dlatego, że wolność jednostki jest dla mnie wartością najwyższą (ważniejszą od mojego uczucia zdegustowania taką czy inną 'preferencją seksualną') z dużą
Komentarze (88)
najlepsze
A tamci będą włóczyć się po ulicach zszokowani i nierozumiejący co się stało jak zombie, bez prądu, bez atencji, bez znaczenia, aż do momentu kiedy przyjdzie zapłacić za plucie ludziom w twarz
Kolego tęczowy znikniecie z dyskursu publicznego jak "klasa robotnicza". Oni też jak przestali być potrzebni więc zniknęli. Czy zatem klasa robotnicza zniknęła ze świata? Czy szarzy robole robiący fizyczna robotę za jakieś grosze zniknęli ze świta? Oczywiście że nie. Ale przestali być przydatni swoim promotorom więc zniknęli z dyskursu. Nikt się nie interesuje warunkami pracy roboli trzaskających koszulki w Bangladeszu i nikt nie będzie się przejmował płaczem "trans kobiety" która
@PiersiowkaPelnaZiol:
Kolega z pracy opowiadał, że jak pracował w Credit Suisse (Wrocław) to regularnie (nie pamiętam czy co miesiąc czy nieco rzadziej) mieli ankiety na tematy "równościowe" i jeżeli wynik takiej ankiety był "nieodpowiedni" to oznaczało to pogadankę z przełożonym.
Poza tym co jakiś czas maile comingoutowe (jeśli dobrze zapamiętałem).
Generalnie korpo-#!$%@?.
No cóż, kolega szybko zaczął szukać innej pracy i dzięki temu trafił do nas.
Komentarz usunięty przez moderatora
Właśnie dlatego, że wolność jednostki jest dla mnie wartością najwyższą (ważniejszą od mojego uczucia zdegustowania taką czy inną 'preferencją seksualną') z dużą