Sam kiedyś ucierpiałem w podobny sposób,choć skończyło się tylko na oparzeniach przełyku i spalonych brwiach.W jaki sposób?Popisywaniem się przed znajomymi po alkoholu moją popisową sztuczką,czyli przetrzymwaniem w ustach i wydmuchem na zródło ognia olbrzymich ilości gazu z zapalniczki ( ͡°͜ʖ͡°) 100 razy się udało to zrobić w spektakularny sposób ale zawsze musiał nadejśc ten 101 raz...
Komentarze (82)
najlepsze
@barto: Ale w pionie, kurła (╯°□°)╯︵ ┻━┻