No i prawidlowo. I nie, nie jestem samochodziarzem czy pedalarzem. Reprezentuje kazda geupe, jestem pieszym, jestem kierowca i jestem rowerzysta.
Nie jezdze jak niektorzy na rowerze w miejscu gdzie jest 70, a mijam takich na peczki. Nie jezdze usilnie srodkowym czy lewym pasem. A jako pieszy zawsze sie rozgladam i dziekuje kazdemu kierowcy za przepuszczenie na pasach (zwykle skinienie glowa lub podniesienie reki).
W kazdej tej grupie sa skrzywione jednostki i chyba
Ostatnio jechałem po Krakowie wzdłuż ruchliwej ulicy, chodnikiem, aby nie blokować ruchu i samemu nie stać w korkach. Na chodniku ostrożnie i czuję się gościem. No i jadę spokojnie, gdy zza pleców słyszę pretensje "a taką ładną drogę rowerową tam masz". Zatrzymałem się, odwróciłem i stanowczo odpowiedziałem: "Przepraszam, ma pan rację". Mina tatusia zwracającego uwagę bezcenna, odpowiedział "no i pięknie", a ja przejechałem na przeciwległy chodnik - po prostu jej nie zauważyłem
@Doomed: Infrastruktura dla kierowców robiona jest tak, że ciężko jest nie zauważyć obecności jezdni czy właściwego pasa. Infrastruktura dla rowerów robiona jest tak, że musisz rozglądać się w promieniu 40 metrów czy gdzieś po drugiej stronie nie ma przypadkiem kawałka śmieszki rowerowej. Albo śmieszki pod mostami, o istnieniu których wiedzą tylko miejscowi, a żeby na taką wjechać trzeba dobrze skręcić już 100 metrów wcześniej (chyba w Warszawie).
Mnie rozdupca jak jedzie pedalarz po szosie, a równolegle biegnie droga rowerowa. Czy taki kutang nie myśli? Chyba nie doczekam się nigdy odpowiedzi na to pytanie.
@Thom84: jak jest gównianej jakości typu, że są różnice wysokości rzędu 1cm, to nie trzeba po tym jeździć. Te ścieżki to robią głównie dla dzieci dojeżdżających do szkoły. Kompletnie bezmyslnie. Teraz robią asfaltowe czy betonowe, ale pełno wszędzie starych z kostek, gdzie co chwile kostki zapadnięte, wysokie krawężniki z dróg wyjazdowych z posesji itp.
@Thom84: 1. Czasami na śmieszkę rowerową nie da się fizycznie wjechać, bo nikt nie zaprojektował wjazdów z jezdni, a teleportacji przez krawężnik, trawnik i barierki jeszcze nikt nie wymyślił. Zwłaszcza jak śmieszka znajduje się po lewej stronie dwujezdniowej drogi... 2. Stan techniczny śmieszki jest często tragiczny: miejscami zapadnięta / wystająca kostka, krawężniki po 2-3 cm. Jak tego nie przyuważysz i nie zwolnisz do 5 km/h, to tak zatrzęsie, że się boisz
18+
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
To zakompleksieni faceci w leginsach, czujący się nieśmiertelni, ponad prawem. Naładowanie testosteronem, obcisłe gacie i efekt jak na filmie :)
@tormen: A jaki to efekt na filmie? Gosć przejechał razem z autem i nic to nas nie kosztowało a policja czy itd wozi dupska jakimiś drogimi autami i traci czas na pogawędki z kolarzami
@reddin I jak się wypowiesz? Tylko nie mów: "bo kierowcy to niby nie łamią przepisów". Bo jeżeli to by był kierowca samochodu to byś pluł jadem i żądał najsurowszych kar.
@Wacek1991: Jak się ma wypowiedzieć, wklei Ci pewnie grafikę, że kierowcy samochodów łamią przepisy 1000 razy częściej, albo że kierowcy są sprawcami częściej. Przecież takim osobom nie chodzi o poprawę bezpieczeństwa, czy szanowanie przepisów - tylko o walkę z wybranym "wrogiem", którego mają w kierowcach samochodów.
@reddin: Spoko, ja wcale nie neguje tych danych i w sumie to nie one nawet nie dziwią, bo dotyczą one wypadków. Szkoda, że nie ma statystyk odnośnie do kolizji (przynajmniej tych zarejestrowanych). Zakładam, że większość wydarzeń z rowerzystami to kolizje, a tym bardziej te spowodowane przez rowerzystów. pozdrawiam
Komentarze (484)
najlepsze
I nie, nie jestem samochodziarzem czy pedalarzem. Reprezentuje kazda geupe, jestem pieszym, jestem kierowca i jestem rowerzysta.
Nie jezdze jak niektorzy na rowerze w miejscu gdzie jest 70, a mijam takich na peczki.
Nie jezdze usilnie srodkowym czy lewym pasem. A jako pieszy zawsze sie rozgladam i dziekuje kazdemu kierowcy za przepuszczenie na pasach (zwykle skinienie glowa lub podniesienie reki).
W kazdej tej grupie sa skrzywione jednostki i chyba
2. Stan techniczny śmieszki jest często tragiczny: miejscami zapadnięta / wystająca kostka, krawężniki po 2-3 cm. Jak tego nie przyuważysz i nie zwolnisz do 5 km/h, to tak zatrzęsie, że się boisz
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
@tormen: A jaki to efekt na filmie?
Gosć przejechał razem z autem i nic to nas nie kosztowało a policja czy itd wozi dupska jakimiś drogimi autami i traci czas na pogawędki z kolarzami
pozdrawiam