Pomazała się krwią zastrzelonego kolegi. Wstrząsająca relacja 11-latki
Wstrząsająca opowieść 11-latki, która przeżyła wtorkową masakrę w szkole podstawowej w Uvalde w Teksasie. Dziewczynka widziała, jak 18-letni napastnik Salvador Ramos strzela do jej kolegów z klasy. 19 z nich zginęło. Zmarły także dwie nauczycielki. Aby przeżyć, Miah pomazała się krwią...
Szu_ z- #
- #
- #
- 77
- Odpowiedz
Komentarze (77)
najlepsze
Ale na ich obronę można wspomnieć że wcale nie było tak że nic nie robili! Robili! Aktywnie przeszkadzali rodzicom dzieci którzy
40% budżetu miasta na nich szło, a okazali się tchórzami i jeszcze doprowadzili do śmierci dziewczyny, bo kazali jej krzyczeć o pomoc
Policja była po 4 minutach, rozstawiła się i nie weszła do szkoły, nie zrobiła nic. Dzieciaki uratował jakiś strażnik graniczny który tam wparował sam po służbie po tym jak dostał smsa że coś się dzieje w szkole.
No to chyba raczej c---a by dało jakby to zrobiła wcześniej.
Huh.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
@Ustrojstwo: Ale tłumik nie działa tak że nie słychać strzałów xD
Słuchać tylko nie wali tak po uszach.
Komentarz usunięty przez moderatora
Zamiast pomagać społeczeństwu, rządzi myśl - muszę wrócić do domu.
Zamiast być częścią społeczeństwa działa się tak, jakby się było we wrogim terenie.
Zamiast szybkich działań, powolne i dokładne sprawdzanie każdego pomieszczenia krok po kroku, bo przecież to życie policjantów jest najważniejsze.
Wszystko to powoduje, że policja zamienia się w bandytów którzy mają egzekwować prawo na nieposłusznej tłuszczy.