Niekompetentni urzędnicy wymyślają przepisy i wymuszają dane osobowe obywateli.
Niekompetentny urzędnik zażądał od obywatela, by ten podał imię i nazwisko na korytarzu, w obecności innej osoby. Wezwany do podania podstawy prawnej swoich działań zagroził, że wezwie policję i wezwał. Inny pracownik urzędu w miejscu publicznym i w godzinach pracy nazywa obywatela chamem.
mocten z- #
- 126
- Odpowiedz
Komentarze (126)
najlepsze
To identycznie jak z tymi #!$%@? co szeryfują na drogach, ten rowerzysta na bulwarach nagrywający pijących sobie piwko i masa innych, a wy to jeszcze wykopujecie.
Beton, nie beton. Komuna, nie komuna. Dostali takie wytyczne i je egzekwują. Nie podoba mi się to? Nie wyzywam się na cieciu przy wejściu, tylko piszę skargę do odpowiednich urzędników.
Facet faktycznie wchodzi i kompletnie ignoruje gościa przy wejściu. Ani dzień dobry, ani pocałuj mnie w dupę. Wlazł, ten za nim biegnie, tu woła, żeby nie obsłużyć. Ten znów "ma prawa"
@autor nagrania - chcesz sie ciepać jak wsza na pogrzebaczu to sie najpierw doucz bo sam jesteś niekompetentny
@ArchID: bo ustawa, w przeciwieństwie do RODO, nie definiuje danych osobowych.
„dane osobowe” oznaczają informacje o zidentyfikowanej lub możliwej do zidentyfikowania osobie fizycznej
(„osobie, której dane dotyczą”); możliwa do zidentyfikowania osoba fizyczna to osoba, którą można bezpośrednio
lub pośrednio zidentyfikować, w szczególności na podstawie identyfikatora takiego jak imię i nazwisko, numer
identyfikacyjny, dane o lokalizacji, identyfikator internetowy
@ignore48: nie "sprawdziła go po dowodzie", a nawet nie wylegitymowała