@Distrust: Osobiście nie czekam na 3, każda historia ma swój koniec i nie trzeba jej na siłę dorabiać. Według mnie seria mogła zakończyć się na Blue Shifcie. A produkcje na Sourcie mogły opowiadać już zupełnie inną, nie Freemanową historię. Jedynka miała swój klimat, inny niż dwójka.
@Kaloryfe: To właśnie vr daje to niesamowite doświadczenie. Też byłem sceptycznie nastawiony, ale poczekałem rok, kasę odłożyłem na sprzęt i nie żałuję ani złotówki wydanej. To nic, że poza HL:Alyx nie ma gry na vr, która dorównywała by jej chociaż w połowie, to nic, że - niestety - po godzinnym seansie łeb mnie nawala tak, że 10 apapów nie pomoże. Mimo to WARTO!
@mangahelper: Pamiętam jak z płyty CD Action wgraliśmy z kolegą na mojego Optimusa demo Half Life: Half-Life Uplink. Byliśmy zachwyceni jaka zajebista gra, jaki klimat, jaki realizm. Potem setki razy po szkole grałem w to krótkie demo, znałem każdy zakamarek, każdy sposób podejścia. Potem kumpel mi powiedział, że za zaoszczędzone 200 zł kupił pełną wersję gry, pożyczył mi płytę. Wieczorami grałem w pokoju, potem tylko opowiadałem kumplowi gdzie już zaszedłem. jakoś
@Floyt: Intro mi się nawet spodobało :) Ale jedno jest pewne, HL to tak świetna produkcja, że stworzenie bylejakiego filmu pełnometrażowego byłoby absolutną hańbą. Jeśli powstałby film, musiałby to być absolutny majstersztyk, jak... jak na ironię nie powstał jeszcze żaden film do którego można by zrobić porównanie.
@enterprise2000: Bo animują mu tylko nogi. Walking cycle to jedna z pierwszych lekcji którą musi odrobić każdy animator. Chodząc całe ciało sie rusza, jego ruch nie ciągnie za sobą ani rąk ani barków i z tąd wygląda to tak jakby miał kupę w gaciach. W rzeczywistości jest to efekt tego że ktoś animował nogi nie myśląc o korpusie i Freeman składa się tu z dwóch części. Górnej i dolnej. I każda
@gcki: Black mesa (remake hl1) jest dostępna do grania, wygląda praktycznie jak na tym filmiku. Kup na steam albo pirać ( ͡°͜ʖ͡°). Jest chyba nawet jakaś starsza wersja za darmo.
Komentarze (88)
najlepsze
Potem kumpel mi powiedział, że za zaoszczędzone 200 zł kupił pełną wersję gry, pożyczył mi płytę. Wieczorami grałem w pokoju, potem tylko opowiadałem kumplowi gdzie już zaszedłem.
jakoś