@sprzedam_nerke: Ceny srajtaśmy są skandaliczne! No co ten rząd robi! Obalić rząd! Wyjdźmy na ulice! Chcemy taniej srajtaśmy o zapachu brzoskwiniowym, truskawkowym i kiwiiowym!
@mi-siek: Cilit za 11zł, Colgate za 10,50zł, ser 22zł/kg, "coś do picia" za 3,79zł/l i papier toaletowy 5zł za 4 rolki. Mistrz k!%#a oszczędności. Równie dobrze mogłeś kupić pistacje i krzyczeć "orzechy za 50zł/kg poj%$ało ich, p##$%#$ony rząd!". Nie bronię rządu, ale patrząc obiektywnie niewiele tu jego winy w Twoich zakupach.
@Godlike_Atheist: dokładnie ;) Ostatnio kupiłem 3 pasty do zębów Vademecum w Kauflandzie - po 2zł każda (ze sporą przeceną i dobrym terminem ważności), rodzynki w każdym dyskoncie są tanie, Cola Light z Bierdonki rządzi (2zł/2litry), świetne też są śliwki suszone (Biedrona) albo morele suszone (Kaufland), Cilit + papier = totalnie przepłacone... Przez chwilę widziałem w Biedronce napój 4Fit, przepyszny, za 2.99 1,5 litra ale gdzieś go wcięło... jakby co to polecam
@surprisekamil: 4 rolki srajtaśmy za 6 zł ? a plujecie się że cukier po 5 :| czy to nie jest popadanie w jakieś skrajności ?
Zakupy robię oszczędnie, nie jestem podatny na reklamy i tym podobny sztuczny marketing. Droższe produkty kupuję tylko i wyłącznie ze względu na sprawdzoną jakość. Odnośnie papieru toaletowego - kupuję najtańszy(byleby nie miał dziur i był w miarę wytrzymały), 10 rolek po 2 zł z makulatury.Mojej dupie
@surprisekamil: Zgadza się - najłatwiej krzyczeć, że drogo, ale po cenach doskonale widać, że to jakiś osiedlowy sklepik. Nie lubię, kiedy ludzie narzekają na ceny, a nie chce im się posprawdzać w innych sklepach czy przypadkiem nie jest taniej. Jakbym miała robić zakupy w Żabce pod blokiem czy innym pobliskim osiedlowcu to bym zbankrutowała - a tak to po mięso chodzę do firmowego sklepu, który ma zdecydowanie niższe ceny, drobniejsze w
@puszek: Nie wiem czemu ale czytając Twój komentarz przypomniała mi się historyjka, która smigała po sieci: mechanik opowiadał jak odwiedził go jakiś "bananowiec", kupil najdroższe opony i chciał żeby mu je napompować jakąstam mieszanką gazów. Mechanik napompował powietrzem i skasował 100zł. Pomyślałem, ze może autorowi wcisnęli cytryny z podwójną dawką witaminy C ;-) Tak na marginesie: beznadziejny wykop (beznadziejne nawet jak na gorzkie żale narzekanie), beznadziejna logika (kupowanie drogich produktów i
@itakpowiem2: ta mieszanka to azot, teoretycznie czysty, a mechanik zaproponował mieszankę gazową z 78%-ową zawartością azotu :) Ta historyjka troszku mogłaby pasować do tego wykopu :) Pewnie dostał więcej ekstraktu koli w koli, a pasta czyści i nie rysuje powierzchni. Może te rodzynki to jeszcze z winogron ? :D
w dyskoncie zapłaciłbyś za to duzo taniej. Jeśli chodzi o europe to najwiecej zakupów w dyskontach robią Norwegowie. Norwegia - bogaty kraj, bogaci obywatele, a robią zakupy wlasnie w dyskontach. Wnioskuje w takim razie ze bogactwo i dobrobyt bierze sie z oszczednosci, tak?
Komentarze (495)
najlepsze
Gorzej że moja babcia mówiła, że zanim gruby schudnie, to chudy zdechnie.
Czarny napoj 1l - 3zł
papier 4 rolki - 6zł
najtanszy krem - 2zł
pasta - 3,6zł
rodzynki - 2,2zł
3 cytryny - 4,5zł
taki niewielki kawalek sera - 4-6zł (dajmy ze 6)
ten sam plyn na rdze - 8zł
RAZEM: 35,30 PLN. A ceny wziete z osiedlowej ŻABY, czyli drogiego sklepu
Zakupy robię oszczędnie, nie jestem podatny na reklamy i tym podobny sztuczny marketing. Droższe produkty kupuję tylko i wyłącznie ze względu na sprawdzoną jakość. Odnośnie papieru toaletowego - kupuję najtańszy(byleby nie miał dziur i był w miarę wytrzymały), 10 rolek po 2 zł z makulatury.Mojej dupie
też, ale przede wszystkim z ropy i gazu :D