Zaskoczyły mnie te latające #!$%@? - że też potrafią przefrunąć taki dystans. Widać zaszły już szybkie zmiany ewolucyjne i opłacało się trenować lot, żeby potem pierwszemu napchać kichę
@Kami-chan: szybowanie. Kury są nielotne, ale w sprzyjających warunkach są w stanie trochę się na tych skrzydłach utrzymać w powietrzu. Jakby się przyjrzeć kurom na podwórzu, to czasem widać taką jak podskoczy i opada, ale nieco wolniej, niż zwierzę bez wspomagania. Takie trochę Małysze - mają narty to jakby lecą. ¯\_(ツ)_/¯
Tak wytresowałem kota który wychodził na zewnątrz. Jak dostawał żarcie to stukałem łyżką w puszkę. Jak był już dorosły to wystarczyło postukać w puszkę przez okno i w ciągu kilkunastu, kilkudziesięciu sekund już był przy domu.
Komentarze (69)
najlepsze
Widać zaszły już szybkie zmiany ewolucyjne i opłacało się trenować lot, żeby potem pierwszemu napchać kichę