ONZ tak się wspaniale przydaje przy obecnym konflikcie, że szok. Dziwne, że ktoś ma jeszzcze ochotę słuchać tego słodkiego pierdzenia leśnych dziadków.
Ściema. Ja rozumiem, że Ukraina to rolniczy kraj, ale to niemożliwe żeby brak jednego producenta aż tak zachwiał gospodarką żywnościową, żeby groził nam jakiś globalny kryzys i głód. Jasne, jedzenia będzie może trochę mniej, więc pewnie będzie trochę droższe, ale prawda jest taka, że obecnie produkujemy jedzenia dużo więcej niż zjadamy (sporo jest wyrzucane), więc może po prostu jak będzie droższe, to będziemy "bardziej cenić' i mniej wyrzucać...
@Elven: nie „trochę droższe” a znacznie droższe. Pracuję w bardzo dużej firmie zajmującej się dystrybucją żywności od Niemiec przez Danię, Szwecję po Polskę. W ciągu 6 miesięcy drób podrożał 100%, wołowina ponad 80%, wieprzowina ponad 60%, ryby średnio 30%, oleje około 80%, nabiał średnio 30% i tak mógłbym wymieniać długo. Niestety wszystko wskazuje na to, że to jeszcze nie koniec. Do końca roku nie jest przesadą średni wzrost cen koszyka zakupowego
ostrzega jakby była szansa że to się nie wydarzy... niezależnie od wojny i ilości dostępnej żywności będziemy żreć robale jak chce Schwab i jak te robale nic z tym nie zrobimy ( ͡°͜ʖ͡°)
Komentarze (115)
najlepsze
Jasne, jedzenia będzie może trochę mniej, więc pewnie będzie trochę droższe, ale prawda jest taka, że obecnie produkujemy jedzenia dużo więcej niż zjadamy (sporo jest wyrzucane), więc może po prostu jak będzie droższe, to będziemy "bardziej cenić' i mniej wyrzucać...
W ciągu 6 miesięcy drób podrożał 100%, wołowina ponad 80%, wieprzowina ponad 60%, ryby średnio 30%, oleje około 80%, nabiał średnio 30% i tak mógłbym wymieniać długo. Niestety wszystko wskazuje na to, że to jeszcze nie koniec.
Do końca roku nie jest przesadą średni wzrost cen koszyka zakupowego
Komentarz usunięty przez moderatora
Trzymam kciuki └[⚆ᴥ⚆]┘