@Petururururu: To samo u nas było pod koniec lutego z paliwami. Jak się panikarze rzucili to powstały braki. Braków już nie ma. Po drodze zwykle mijam trzy stacje i wszędzie jest już normalne zaopatrzenie. Tam kryzys będzie powoli narastał. Nie ma co liczyć, że w tydzień spadną z rowerka.
Komentarze (114)
najlepsze
Tam kryzys będzie powoli narastał. Nie ma co liczyć, że w tydzień spadną z rowerka.
- Zakazać marihuaneny. To uzależnia.
Też stare baby:
- Posłodzić muszę. Bo się uduszę.