Mówiący i piszący po polsku Filip Orlik był jednym z pierwszych ukraińskich mężów stanu, który już na początku XVIII wieku na emigracji do końca życia przekonywał państwa europejskie o konieczności zawiązania koalicji przeciwko Rosji, widząc w Ukrainie naturalną barierę przeciwko imperializmowi rosyjskiemu.
Został hetmanem kozackim w 1710 r. Orlik był zaufanym współpracownikiem zmarłego Iwana Mazepy, pisarzem generalnym Wojska Zaporoskiego. Kozacy wybrali go na to stanowisko, pomimo tego że był szlachcicem z Rzeczypospolitej. Jego matka Irena (lub Anna) z Małachowskich była wyznania prawosławnego, a ojciec Stefan był szlachcicem (herbu Nowina) wyznania katolickiego. Ród Orlików miał korzenie czeskie (w czasie wojen husyckich jeden z przodków przeniósł się do Polski w okolice Krakowa, a następnie na Litwę). Filip uczęszczał do szkoły na Litwie, a następnie uczył się w kolegium jezuickim w Wilnie. Po śmierci ojca w bitwie pod Chocimiem w 1673 r. przyszły hetman wraz z matką przenieśli się do Kijowa, gdzie Filip kontynuował naukę w Akademii Kijowsko-Mohylańskej.
Jako hetman nadał kozakom Konstytucję Praw oraz Wolności Wojska Zaporoskiego (Pacta et Constitutiones legum libertatumque Exercitus Zaporoviensis), które obecnie w ukraińskiej nauce historycznej i przez konstytucjonalistów są nazywane Konstytucją Filipa Orlika. Był to bezprecedensowy akt będący w gruncie rzeczy pierwszą w Europie konstytucją, wyprzedzającą Konstytucję Sardynii, czy naszą 3 Maja.
Konstytucja Orlika zawierała zasadę podziału władz na: ustawodawczą ,organem której była Rada Generalna, wykonawczą z Hetmanem i Starszyzną Generalną oraz sądowniczą z Sądem Generalnym. Organami władzy lokalnej byli pułkownicy i sotnicy. W odrębną zaś strukturę wydzielono finansowe organy państwa - Skarbnika Generalnego oraz skarbników pułkowych. Gwarantowała dużą ilość zupełnie bezprecedensowych w tym czasie w Europie praw i wolności.
Analizując treść poszczególnych artykułów Konstytucji łatwo można dostrzec pewne rozwiązania ustrojowe funkcjonujące w Rzeczypospolitej, a zapisane w Artykułach henrykowskich z 1573 r. Dzisiaj nie sposób dokładnie ustalić, kto układał tekst, ale zapewne decydujący głos miał tu sam Orlik, któremu bliskie były elementy polskiej demokracji szlacheckiej. Szlacheckie sympatie hetmana do Rzeczypospolitej wynikały zaś m.in. z tego, iż był on wychowankiem szkół polskich i Akademii Kijowsko-Mohylańskiej, która miała w znacznym stopniu charakter łacińsko-polski i pozostawała jeszcze nadal pod wpływem kultury polskiej. W procesie nauczania w Akademii bardzo ważną rolę odgrywał język polski, którego nauka jako odrębnego przedmiotu utrzymała się przez cały wiek XVIII. Wiadomo z napisanego przez Orlika diariusza, że w Akademii słuchał on wykładów retoryki i filozofii. Między innymi to spowodowało, że hetman do końca życia był wyraźnie związany z polskim kręgiem kulturowym; utwory swe pisał, będąc obdarzony pewnym talentem pisarskim, po polsku, chociaż w polityce kierował się interesem ukraińskim. Stąd też w Konstytucji postanowił połączyć pewne elementy konstytucjonalizmu szlacheckiego z koniecznymi i specyficznymi tradycjami samorządu kozackiego.
Niestety normy Konstytucji nie miały szansy na realizację. Chociaż formalnie obowiązywała ona na Prawobrzeżnej Ukrainie do 1714 r. Wynikało to z ówczesnej sytuacji politycznej. Zgodnie z zapisem w preambule, Wojsko Zaporoskie nie utraciło nadziei na zdobycie wolności i w tym celu udało się pod osłonę króla Szwecji Karola XII. Odtąd sojusznikiem w walce kozaków skierowanej przeciwko Piotrowi I i gwarantem niepodległości Ukrainy miała stać się Szwecja, a jej król zgodził się być protektorem.Oprócz Szwecji Ukrainie miał pomóc Chanat Krymski, Turcja oraz polska opozycja spośród stronników Stanisława Leszczyńskiego.
Wyprawa kozaków w styczniu 1711 r. przeciwko carowi rosyjskiemu zakończyła się niepowodzeniem, co przesądziło o utracie przez Orlika poparcia
ze strony ludności ukraińskiej. Wówczas kontrnatarcie rozpoczął Piotr I. Zakończyło się ono wprawdzie również niepowodzeniem i car został zmuszony do podpisania tzw. pokoju pruckiego (od nazwy rzeki Prut), w którym zrzekł się pretensji do Ukrainy, ale zobowiązanie to zostało sformułowane bardzo nieściśle, tak że można go było tłumaczyć w dowolny sposób. Otóż car zobowiązał się wyjść precz z ziem związanych z Polską Kozaków, Zaporożców, a także tych Kozaków, którzy pozostają w sojuszu z najjaśniejszym chanem Krymu. Wobec powyższego kolejne miesiące upłynęły na dyplomatycznych sporach, co należy rozumieć jako „ziemie Kozaków”. Ostatecznie wyjaśniono to w tekście podpisanego w czerwcu 1712 r. pokoju adrianopolskiego, stwierdzając, iż za „ziemie Kozaków” uznaje się tylko Ukrainę Prawobrzeżną i z niej właśnie car zobowiązał się wyprowadzić swoje wojska. Lewobrzeże zaś i Kijów pozostał pod jurysdykcją rosyjską.
Początkowo Prawobrzeże z Orlikiem na czele stanowiło formalnie protektorat turecki, ale do terytorium tego zgłaszała pretensje Rzeczpospolita. Hetman zaczął rozważać możliwość porozumienia się z władzami Rzeczypospolitej, gdyż uważał, że w ten sposób uda mu się utrzymać, a właściwie uzyskać - gdyż jego władza była iluzoryczna - Prawobrzeże. W tym celu nawiązał kontakty z wojewodą sieradzkim Janem Koniecpolskim i hetmanem polnym koronnym Stanisławem Rzewuskim, roztaczając przed nimi wizje zjednoczenia Ukrainy Lewobrzeżnej i Prawobrzeżnej pod zwierzchnictwem Rzeczypospolitej. Jednak Rzeczpospolita nie chciała nowego konfliktu z Moskwą więc nie była zainteresowana propozycją. Tymczasem Turcja, zajęta ważniejszymi dla niej problemami na Bałkanach, zawarła z Rzeczpospolitą w kwietniu 1714 r. umowę o ustąpieniu ze spornego terytorium, oddając pod jej władzę państwo Orlika. Wówczas wojska koronne pod dowództwem chorążego koronnego Jana Gałeckiego zmusiły oddziały Orlika do ustąpienia z Prawobrzeża, co ostatecznie utwierdziło go, że nie jest możliwe zapewnienie autonomii Ukrainie pod protekcją Rzeczypospolitej.
Orlik, zdając sobie sprawę, że jego idea wyzwolenia Ukrainy została przekreśloną udał się wraz z ze swoją rodziną i grupą najbliższych współpracowników przez Wiedeń i Stralsund do Szwecji. Na emigracji do końca życia przekonywał państwa europejskie o konieczności zawiązania koalicji przeciwko Rosji, widząc w Ukrainie naturalną barierę przeciwko imperializmowi rosyjskiemu. Najpierw powrócił do planu zjednoczenia Ukrainy w oparciu o Polskę, przy czym Ukraina miałaby być związana z Rzeczpospolitą unią. Mimo nawiązania kontaktów z władzą Rzeczypospolitej plan się nie powiódł m.in. dlatego, że część Kozaków była nastawiona do niej wrogo.
W 1720 r. Orlik wyjechał ze Szwecji i nawiązał kontakty z dworem wiedeńskim. Następnie przebywał w Rzeczypospolitej (m.in. w Częstochowie i Krakowie), chcąc pozyskać dla swych planów Augusta II51. Po zawarciu traktatu w Nystadt postanowił poszukać bezpiecznego azylu w Turcji. Jednak tam był niechętnie widziany ze względu na współdziałanie w tym czasie Turcji z Rosją na terenie Persji. Został więc skierowany do Salonik. Pobyt w tym mieście sam nazwał „niewolą”. Gdy w Rosji tron objęła Katarzyna I, hetman zaczął rozważać porozumienie z dworem carskim, ale plany te załamały się wraz ze śmiercią carycy. Następnie wiązał plany z dyplomacją francuską. W tym celu wszedł w porozumienie ze Stanisławem Leszczyńskim, teściem króla francuskiego, który sprzyjał jego staraniom52. Po wybuchu w 1736 r. wojny Turcji z Rosją działał po stronie tej pierwszej. W celach dyplomatycznych został wysłany do Jass, gdzie pozostał dłużej. Zmarł w Jassach 4 czerwca 1742 r.
W historiografii rosyjskiej oraz radzieckiej Filip Orlik - podobnie jak inni wybitni Ukraińcy - uważany był za zdrajcę.
Tekst pochodzi z artykułu „Konstytucja Filipa Orlika z 1710 roku” Leszka Ćwikło i Anrija Kosyło opublikowanego w magazynie „Czasy Nowożytne” 18-19 55-68 r 2005
Grafika: Pylyp Orlyk, Zemlykov, Stepan - Regionalne Muzeum Sztuki, Czernigow, Ukraina / Pierwsza strona rękopisu Pacta et Constitutiones legum libertatumqe Exercitus Zaporoviensis (konstytucji Orlika) 1710. Oryginał w Archiwum Państwowym w Sztokholmie