Produkcja tarcz hamulcowych w Pakistanie
Proces produkcji tarcz hamulcowych w Pakistanie. Od odlewu do gotowego produktu. W powiązanych porównanie jak to wygląda w Europie.
neorb z- #
- #
- #
- #
- 158
Proces produkcji tarcz hamulcowych w Pakistanie. Od odlewu do gotowego produktu. W powiązanych porównanie jak to wygląda w Europie.
neorb z
Komentarze (158)
najlepsze
Chociaż jak porównać do podlinkowanego procesu z Brembo to różnią się tylko wyważeniem, kontrola jakości i powtarzalnością procesu, czyli dokładnie tym za co chce płacić kupując hamulce :-D
No i wg mnie te elementy to jednorazówki. Tak, jak ostatnio ktoś wrzucił wały korbowe. W zautomatyzowanej fabryce w DE powierzchnie ślizgowe na korbach były hartowane a w Pakistanie nie. Już nie mówie o
Dwie rzeczy do których można się doczepić to prototypowy, wręcz manufakturowy charakter wyposażenia (jestem w stanie sobie wyobrazić, że po kilku kompletach ta tokarka wymaga całkowitej regulacji, a i z powtarzalnością oraz wydajnością jest średnio), no i zasadniczo chyba
A teraz poproszę o takie wideo z Wakandy... Dla niewtajemniczonych:
Zresztą - my się śmiejemy, a w Afryce mają własne samochody elektryczne, samodzielnie opracowane komórki, satelity.
U nas potrafimy robić tylko na licencjach.
@Indoctrine: Dokładnie, Pakistan ma broń atomową, 2 elektrownie jądrowe, pierwsza uruchomiona w 1972. Ma własne pociski balistyczne oraz rakiety nośne.
@Felonious_Gru: a widziałeś tam proces hartowania? xD ja też.
@Felonious_Gru: w powiązanych - produkcja klocków hamulcowych do tych tarcz, z prochów skremowanych współbratymców. Wygląda że oba produkty są do siebie komplementarne - tarcza nie musi być hartowana, gdy klocek hamulcowy jest z sprasowanego tofu.