Wszystko jest kwestią psychiki. Każdy z nas potrafi podejść na chodniku do krawężnika i stanąć tak, że część stopy będzie wisiała w powietrzu... Ale gdyby ten sam krawężnik był na skraju 100m przepaści... ( ͡°͜ʖ͡°)
@konkarne: na skraju takiej przepaści masz zazwyczaj silniejsze ruchy powietrza. Z kilku/kilkunastucentymetrowego krawężnika też możesz spaść jak się zachwiejesz. Po co ryzykować upadek że stumetrowej przepaści?
Edit: w międzyczasie @EnderWiggin poruszył ten sam temat
@nietrolluje: Ja kiedyś jak byłem dzieciakiem miałem ze 12-14 lat to wszedłem po stalowej drabinie na około 30 metrowy komin, ale to była stalowa drabina stała z koszem, więc była w miarę bezpieczna. To było w lesie, jak wszedłem na samą górę to było widać wierzchołki sosen i morze. Najtrudniej było wejść na samą drabinę, bo musiałem drapać się na kontener i podskoczyć żeby złapać pierwszy szczebel. Wchodziłem też na wysokie
właśnie tak wygląda rutyna, z jednej strony pozwala ci robić rzeczy których żaden zdrowy na umyśle śmiertelnik się nie podejmie, z drugiej strony dzięki niej nie stosujesz żadnych zabezpieczeń a w razie W kończysz jako gulasz węgierski.
Czy to dobrze czy źle nie ma znaczenia, rutyna dopada każdego kto robi coś wystarczająco długo żeby zapomnieć, że może zginąć.
@munioman: może Pan jest jak np mój dziadek, któremu do końca nie dało się wytłumaczyć, że już nie ma siły i refleksu jak kiedyś i pewnych rzeczy nie powinien robić. On też zawsze BHP miał w d... . Ale co my tam gówniarze słabeusze wiemy. Oczywiście zmarł nagle robiąc to o co wszyscy od lat prosiliśmy żeby nie robił.
Ja dopiero po kilku sekundach ogarnalem, ze chodzi o O DRABINOWYWYANIE czyli zakladanie drabiny, a nie OD RABINOWYWANIE czyli na przykład pozbywanie się rabinów z tego komina
Pierwsza myśl - skąd oni drona wzięli w tamtych czasach, bo film wygląda na stary ;) Obejrzałem, wypatrzyłem podnośnik. Hmm, no to dlaczego nie instalować tej drabiny bezpiecznie z podnośnika? A pewnie nie wystarczyły do samego czubka komina. Oglądam do końca - mają gigantyczny podnośnik, który filmował kolesia również na samej górze....
Głupota, zamiast się obwiązać liną i karabińczykiem sie mocować do przymocowanej drabiny, to lepiej ryzykować życie, żeby zaoszczędzić kilkanaście minut. Wystarczy, chwila nieuwagi / słabości i papa życie.
@nielegalny_imigrant dokładnie. Przecież koleś nie porusza się jakoś bardzo szybko dwa karabińczyki przepinane na zmianę i jakby odpadł to w najgorszym razie ze dwa metry w dół by poleciał.
@bnz44: Może podczas projektowania wiedzieli że istnieje taki gość jak ten na filmie i im się to bardziej kalkulowało.Jak widać dla niego to jak wyjść po bułki do sklepu.
@Sanczessco: Nie do końca. BNT robi to dla zabawy i pieniędzy, traktuje to jako hobby. Fred był po prostu pracownikiem wysokościowym, bo tak to się wtedy nazywało, obecnie ten zawód nazywa się alpinistą przemysłowym, pracownikiem wysokościowym, albo inne wariacje powyższego. Stosowali bardzo proste ale skuteczne techniki pracy na linach, z zachowaniem minimum BHP, bo w tamtych czasach nie było takich regulacji. Oni po prostu mieli zrobić robotę i to tak by
Komentarze (122)
najlepsze
Ale gdyby ten sam krawężnik był na skraju 100m przepaści... ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Edit: w międzyczasie @EnderWiggin poruszył ten sam temat
Czy to dobrze czy źle nie ma znaczenia, rutyna dopada każdego kto robi coś wystarczająco długo żeby zapomnieć, że może zginąć.
normalna robota na wysokości.
pewnie, może całego komina bym nie #!$%@?ł xD ale do tej wysokości, to bez problemu.
Obejrzałem, wypatrzyłem podnośnik. Hmm, no to dlaczego nie instalować tej drabiny bezpiecznie z podnośnika?
A pewnie nie wystarczyły do samego czubka komina. Oglądam do końca - mają gigantyczny podnośnik, który filmował kolesia również na samej górze....