Gdyby zamienić słowo Włochy na Polska, Yara na Kasia a artykuł czytałbym w New York Times a nie w RP to nie widziałbym w niczym różnicy. To co się dzieje to nie jest problem Włoch tylko wszystkich krajów w których działają rozwinięte media.
@isw: w Polsce media na g---t szukają tematów zastępczych, byle tylko nie pisać i nie mówić o sprawach ważnych
Wmawiaj tak sobie dalej. WIększość mediów i większość dziennikarzy po prostu chce zarabiać a nie dzialać z powolania. Takie tragedie i różne inne sensacje i ,,sensacje" po prostu dobrze się sprzedają. To MY (w sensie spoleczeństwo, nie ja i Ty konkretnie) tworzymy popyt na takie tematy, a gdy już się robi
@bumfank2: Jakie rozwinięte media? Niedorozwinięte chyba...
...a co do reszty to masz rację: w Polsce media na g---t szukają tematów zastępczych, byle tylko nie pisać i nie mówić o sprawach ważnych. Państwo się rozpada, gospodarka leży, podatki idą w górę jak oszalałe, rząd klęczy i robi loda Putinowi... a dla mediów najważniejszą kwestią są jakieś pierdoły i tańce z glizdami.
@kashubx: Nie mogę się z Tobą zgodzić - to był akurat poważny temat, może lekko rozdmuchany ale jednak zginęło w niej wielu ważnych w Polsce ludzi. Ja bym to raczej porównała do sytuacji z krzyżem, która miała miejsce po tragedii.
Hm, korci mnie, żeby nakręcić jakieś hype, np pseudo-porwanie w wyniku którego media przez swoją sepowatowść i pazerność wyszłyby na stado durniów, ale zbyt zblazowany jestem do działania... :|
"mimo realnej groźby upadku rządu włoskie media mówiły wyłącznie o Yarze. Niedzielne „Corriere della Sera" i „La Repubblica" – największe włoskie dzienniki – poświęciły sprawie swoje pierwsze pięć stron."
Naprawde nie widzicie co sie dzieje? Niepokoje spoleczne trafiaja do Europy, to logiczne ze media staraja sie publikowac informacje zastepcze.
Komentarze (19)
najlepsze
Wmawiaj tak sobie dalej. WIększość mediów i większość dziennikarzy po prostu chce zarabiać a nie dzialać z powolania. Takie tragedie i różne inne sensacje i ,,sensacje" po prostu dobrze się sprzedają. To MY (w sensie spoleczeństwo, nie ja i Ty konkretnie) tworzymy popyt na takie tematy, a gdy już się robi
...a co do reszty to masz rację: w Polsce media na g---t szukają tematów zastępczych, byle tylko nie pisać i nie mówić o sprawach ważnych. Państwo się rozpada, gospodarka leży, podatki idą w górę jak oszalałe, rząd klęczy i robi loda Putinowi... a dla mediów najważniejszą kwestią są jakieś pierdoły i tańce z glizdami.
Też mi ku*wa nowość, zakop.
Naprawde nie widzicie co sie dzieje? Niepokoje spoleczne trafiaja do Europy, to logiczne ze media staraja sie publikowac informacje zastepcze.