Moim zdaniem bardzo dobrze, że o tym mówi. Oczywiście u nas zaraz będzie krzyk, żeby była cicho, że po co, że zazdrości, że nie umie przegrywać... Można to porównać do sytuacji w polskich i zachodnich szkołach. U nas się ściąg a tam ciężko pracuje i żąda aby ci którzy oszukują zostali wykluczeni.
@FlashMob: Widzisz nie tak dawno pewien grecki(?) sprinter chciał wystartować na Olimpiadzie w Pekinie. Zrobił nawet minimum olimpijskie. Ale nie pozwolono mu biegać. Wiesz dlaczego? Bo nie miał nóg (poniżej kolan w dół). Stracił je w wypadku samochodowym. Ale stworzono mu specjalne protezy do biegania. I radził sobie świetnie. Jednak uznano, że nie może on startować bowiem nie wiadomo jakby biegał ze swoimi nogami, nie wiedziano czy protezy nie poprawiają jego
Miałem w podstawówce kumpla z astmą. Ogólne zwolnienie ze wszystkiego (na wycieczce w górach prawie odkorkował na schodach). Matko zawiozła go do lekarza. Dostał chyba jakieś sterydy. Z ostatniego ciamajdy w kilka miesięcy zrobiły z niego gościa, który wykręcił 2. czas na 1000m w roczniku. Astma w sporcie +5 to Endurance.
Ja w ogóle nie rozumiem Bjoergen, jak można się cieszyć ze zwycięstwa kiedy się wie, że jest się oszustem. Rozumiem być najlepszym za wszelką cenę ale na pewno nie kosztem uczciwego współzawodnictwa...
Tym bardziej duży szacunek dla Kowalczyk, że mimo wszystko podejmuję walkę z nią
@Ryu: O czym tu w ogóle dyskutować. Jeżeli ktoś używa metod zabronionych dla innych zawodników - paraolimpiada i inne zawody dla niepełnosprawnych czekają. Niech tam rywalizuje z równymi sobie.
@Kozzi: Wedlug mnie ona nie cieszy się dlatego, że jest najlepsza, ale dlaego, żę teraz świat uważa ją za najlepszą, bo swoje to ona wie. Chociaż może w tej sprawie powinien się wypowiedzieć ktoś kto wygrywal dzięki różnym specyfikom?
W Norwegi o tym się nie mówi że cała kadra biegaczek ma astme, tak samo było w Polsce, Korzeniowski też wielki astmatyk jak i również Otylia Jędrzejczak, wszędzie niestety tak jest, dlatego słowa Majdić są tu jak najbardziej trafne.... Jeśli osoba jest chora to na paraolimpiade.
Wierzę, że naprawdę jest chora i współczuję jej z całego serca, jednak skoro nie jest w stanie rywalizować na takich zasadach jak pozostali, to od tego jest paraolimpiada i inne zawody dla niepełnosprawnych.
Nie znam żadnych badań i nie potrafię powiedzieć, który organizm będzie bardziej wydolny - zdrowy czy astma + leki, jednak nie ma to żadnego znaczenia. Zasady powinny być równe dla wszystkich.
Za 5-10-15 lat nikt nie bedzie pamiętał bohaterskiej postawy Justyny, która za wszelką cenę chciała byc "czysta". Ludzie będą pamiętali natomiast kto zdobył złoty medal i kto był najlepszy. Jeżeli więc Kowalczyk ma płakać w co drugim wywiadzie, że "Bjoergen bierze leki na astme i dlatego wygrywa, a cale srodowisko norweskie się na nią uwzięło", to jest to co najmniej bez sensu - niech Justyna dostosuje się do reszty astmatycznej czołówki i
@mecenas666: to co piszesz ma sens - jeśli tyczy się gaci z niższym krokiem itp rzeczy, tak z tym się zgodzę - ale jeśli tyczy się szprycowania, zażywania leków na astmę czy innych wątpliwych dla zdrowia rzeczy... hmm, może nie każdy chce psuć sobie zdrowie w tak jawny sposób? Tą samą logiką można by dopuścić wszystkie sterydy i tym podobne syfy: niech każdy bierze tyle ile organizm wytrzyma zanim wykituje... na
Ciężko mi powiedzieć, że Justyna choćby częściowo nie ma racji w tym co mówi, ale kiedyś w studiu TVP info Korzeniowski oraz paru doktorów w reportażu wypowiadało się na ten temat. I z tego co oni mówili wcale nie wynikało, że te leki są jakąś wielką pomocą, a wielu sportowców choruje na astmę, właśnie przez intensywny wysiłek fizyczny. Mówili o tym kiedy Kowalczyk pierwszy raz w Vancouver, nawiązała do astmy innych zawodniczek.
@ppj: Hmmm... może sportowcem nie jestem, ale kilka razy biegałem tej zimy - to chyba kwestia raczej potu, który spływałby jej na oczy. Raczej nie z zimna ją zakłada, bo jak daje z siebie wszystko, to pewnie jest jej ciepło.
Komentarze (130)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Tym bardziej duży szacunek dla Kowalczyk, że mimo wszystko podejmuję walkę z nią
edit: Mam: http://www.oszkole.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=707:astma-i-wf-to-jest-mo-liwe&catid=81:edukacja&Itemid=458
Poza tym w google łatwo znaleźć.
Naprawdę nic o tym nie wiedziałem... Wychodzi na to, że igrzyska to nie jest uczciwa rywalizacja.
Nie znam żadnych badań i nie potrafię powiedzieć, który organizm będzie bardziej wydolny - zdrowy czy astma + leki, jednak nie ma to żadnego znaczenia. Zasady powinny być równe dla wszystkich.
Komentarz usunięty przez moderatora
Szczerość ponad wszystko w tym pier*olonym zakłamanym świecie!