Uwielbiam płaszczki, są nieziemskie, cudownie się poruszają, dosłownie szybują, są dla mnie uosobieniem gracji i majestatu, naprawdę, na płaszczki bym mogła patrzeć godzinami, w ogóle kocham podwodną fotografię, nawet przez przedstawiane dynamiczne sceny przebija dla mnie spokój, chłód, harmonia, balans, może jestem dziwna, ale przyjemny ciężar przytłaczającej wody, w której znalezienie się i poruszanie to coś nieopisanego ale przynosi zadowolenie, gdy się nurkuje, jednak głównie wykop za płaszczki ;)
Komentarze (1)
najlepsze