Posłowie opozycji nie wiedzieli, że dali pieniądze na Pegasusa.
Zanim jednak doszło do jego kupna, zgodę wyraził polski Sejm. Również posłowie opozycji. - Nikt wprost nie powiedział, że chodzi o wsparcie CBA i zakupy techniki operacyjnej - tłumaczy Interii Janusz Cichoń z PO.
F.....x z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 63
- Odpowiedz
Komentarze (63)
najlepsze
@Gluptaki: To taktyka. Partyjna taktyka. Ponieważ już nijak nie da się kłamać że było inaczej wytyczna z centrali jest taka żeby ośmieszać, wyszydzać i obwiniać innych. Zdjąć centrum uwagi z PiS i przerzucić na heheszki o grach na bazarach i jak zawsze śmiesznej opozycji.
Później rząd we własnym sosie przesunął pieniądze na cba: "Nie było naszej reakcji, bo PiS jak zwykle kłamał, kombinował i ukrył prawdziwe powody, dla których przerzucał te pieniądze. W gruncie rzeczy posłowie Komisji Finansów Publicznych nie mieli zielonego pojęcia, jaki będzie faktyczny cel wykorzystania
@Oleslaw20: Tu nie chodzi o czytanie. To opis pod przyjętą taktykę. To strategia objęta jakiś czas temu wyśmiewania, obwiniania i dyskredytowania wszystkich którzy stawiają jakieś zarzuty wobec władzy. Nikt już nawet nie sili się na kłamanie że było inaczej, bo się nie da, zadecydowano więc że strategią walki będzie wyśmiewanie i dyskredytowanie wszystkich przeciwników.
Oczywiście musiano przy okazji wyśmiać i obwinić opozycję. Choć cały fortel
To jest raczej problem nie tylko opozycji. W Zjednoczone prawicy proporcje kumatych ludzi do debili pewnie podobne.
A tak w ogóle to j3bac victim blaming. To, że opozycja nie drążyła tematu w żadnym stopniu nie zdejmuje ciężaru winy z rządu, który powinien podać się do dymisji.
Komentarz usunięty przez moderatora