Kobieta zwolniona za brak szczepienia zostaje przywrócona do pracy
Tłumaczenie: Prawdziwa historia. 15 Listopada zostałam zwolniona z pracy jako pielęgniarka, gdyż nie miałam szczepionki na COVID. W ten weekend 18 Grudnia skontaktowały się ze mną kadry: pytają czy mogę pracować w ten weekend aż do Świąt i Nowego Roku - nie ma kto robić.
P.....a z- #
- #
- #
- 128
Komentarze (128)
najlepsze
@r5678: ale szczepienie nie hamuje zakażania więc nie powinna byc przymuszana.
A powiedzcie mi. Taka pielęgniarka, która nie wierzy w skuteczność ani neutralność szczepionki powinna Waszym zdaniem szczepić pacjentów? Przecież to całkowicie przekreśla racje jej etyki zawodowej (bo ludzkiej powiedzmy, że nie - dobrowolna decyzja pacjenta).
@60scnds: Wykonywanie szczepień należy do jej obowiązków.
A to, że sama nie wierzy w działanie, jest już jej osobistą sprawą.
Nie ma to znaczenia tak na prawdę. Popełnili błąd taktyczny. Najpierw ją zwolnili za brak szczepionki (motywując to bezpieczeństwem), a później chcieli zatrudnić nie zważając na brak szczepienia.
Piękny argument do sądu pracy.
Jeszcze dostanie solidne odszkodowanie i przywrócenie do pracy.
Tak btw:
Wiecie że osoby, które się nie szczepią i na tym tracą robią to w walce o wolność, a nie ze strachu przed szczepionkami?
Komentarz usunięty przez moderatora
Pamiętaj że tzw. robole to nie są wykształciuchy, poziom wyszczepienia może być niezadowalający ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez moderatora