Sasin: pokażmy jak Unia nas łupi. Eksperci: OK, ale nie łupi
Wicepremier i minister aktywów państwowych ma rację, że wzrost cen uprawnień do emisji CO2 istotnie wpływa na ceny energii. Zarazem jednak słowem nie wspomina, że pieniądze z tego tytułu nie płyną do Brukseli, ale zostają w krajowym budżecie. Do końca roku do budżetu trafi 25 mld złotych.
polacydlaklimatu z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 175
- Odpowiedz
Komentarze (175)
najlepsze
@karpiel_w_bulecke: nie oni, a ich elektorat, bo to jest gadanie na potrzeby pisowskich fanatyków, do których nie dotrze fakt, że pieniądze ze sprzedaży uprawnień, idą do budżetu PL i PL mogła by je wydać za darmo.
@enterprize: czyli rząd PiS
Czyli łupi. Przecież dokładnie to jest napisane. Pieniądze płyną z gospodarki do budżetu.
@Chris_Karczynski: i tyle wynosi. Bo Polska może to przekazać elektrowniom. Ale woli okradać obywateli.
W skrócie - nasze państwo chce zarabiać na pakietach CO2, jak by przeszło transformację energetyczną, mimo że nie przeszło, a kosztami pakietów obciąża obywateli.
PiS = złodzieje.
Ot po prostu kolejny podatek.