Ochroniarze Jacka Kurskiego "robią za służących". W tle śledzenie dziennikarzy
Pracownicy TVP i ochroniarze spełniają zachcianki prezesa Jacka Kurskiego i jego żony. Wśród nich kupowanie parówek, kanapek i dokarmianie kota państwa Kurskich, ale to nie koniec listy "obowiązków służbowych" ochroniarzy zatrudnionych przez TVP.
Oline z- #
- #
- #
- #
- 130
- Odpowiedz
Komentarze (130)
najlepsze
Jacek to diva jak Whitney
Swoją drogą po co prezesowi telewizji ochrona?
Porwą czy zabiją to się weźmie kogoś innego i po problemie. Przecież to nie jest mózg operacji tylko osoba do zastąpienia na pstryk palcami.