Miałem ochotę kupić 424 albo 430, ale przerażalo mnie serwisowanie tego cuda ;) kupiłem Subaru, które okazało się podobnie awaryjne i kosztowne w naprawach :)
@sopelowski: to zależy w jakim stanie kupisz i z jakim silnikiem. 2.0 w benzynie jest pancerne, ja kupiłem 2,5 z lekko pukającą panewką. Zaczęło się od tego, że silnik wybuchł przy wjeżdżaniu na lawetę. Kupiłem drugi silnik, który zassał z kolektora pozostałości pierwszego i był do remontu. Ciągły smród oleju bo wystarczy drobny wyciek i kapie na kolektory. Potem naprawa skrzyni, dyfra. Ciągle problemy z hamulcami, krzywymi tarczami. Jedynie zawieszenie i
@Lucar: Daewoo Lanosa zaprojektowało włoskie studio Italdesign Giugiaro, Nubirę - inne włoskie studio: I.DE.A Institute. Skośnookiego wzornictwa w nadwoziu nie było za wiele.
Takie zardzewiałe stare rzęchy oprócz tego, że w ogóle nie nadają się do jeżdżenia, z brakiem jakichkolwiek wygód są na poziomie wozu drabiniastego, to prawdziwe oblicze pokazują przy pierwszym wypadku. Wtedy z kierowcy i pasażerów zostaje martwa mieszanka mięsa i kości.
Komentarze (88)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora