Pamiętam czasy, jak u mnie na mazurach ludzie na początku dwutysięcznego roku się dorabiali na wyjazdach do ruskich. Wóda, fajki i benza. Nie wiem jak jest teraz, bo od czternastu lat nie mieszkam domu rodzinnym. Myślę, że te czasu u miejscowych kombinatorów wrócą. Oj tak.
@jerry_owies mój kumpel chemik kupił jakieś ustrojstwo i produkuje chyba że 30 l dziennie spirytusu. 15 PLN pół litra już gotowej wódki sprzedaje , ponoć ma już stałych klientów policzmy , 30 l to daje 75 but wódki. Czyli przychód 1125 , koszty 500 czyli chłopak jest ponad 600 do przodu co 2 dni czyli 9000 na miesiąc. Wpływy stabilne odporne na kryzys, bez podatku, praca w domu, bez szefa, niestresujaca a
Komentarze (7)
najlepsze