Obrona konieczna: Uniewinniony od zabójstwa - 20 lutego 2011
Jeden syn nie żyje, drugi pójdzie siedzieć, a zabójca będzie chodził wolny – rozpaczała matka. Sąd jednak uznał, że Stanisław Ł. zadał cios nożem Pawłowi Cz, bo bronił siebie i swojej rodziny. Latem 2009 roku czterech pijanych mężczyzn wtargnęło na posesję, na której...
krefik z- #
- #
- #
- 125
Komentarze (125)
najlepsze
Szukał czegoś z większym powerem? Tego kozika to nawet nie zauważył :) Ale dał radę. Pewnie musiał dużo ściemniać w trakcie procesu, nie mógł otwarcie przyznać się, że kiedy jego rodzina została zagrożona po prostu zrobił co trzeba było zrobić żeby jej bronić. Może gdyby był Chuckiem Norrisem, to by im tylko z półobrotu wygarnął, no ale niestety (stety?) nie był.
Komentarz usunięty przez moderatora