Jak się żyło Polakom podczas okupacji w Kraju Warty?
Po roku 1939 i przegranej przez Państwo Polskie wojnie obronnej, w zasadzie przestało ono istnieć. Jego ziemie zostały rozdarte pomiędzy dwóch okupantów, będących niemal tymi samymi organizacjami państwowymi...
sropo z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 119
- Odpowiedz
Komentarze (119)
najlepsze
- zbyt duży dla siedmioosobowej rodziny dom mogli oddać dom mogli oddać bardziej potrzebującym Niemocom,
- już od 10 roku życia mogła zaistnieć na rynku pracy,
- szkoła uczyła tylko potrzebnych rzeczy,
- upowszchniła się dieta wegańska,
- nie marnowano żywności,
- Niemcy uczyli tolerancji i zrozumienia tak zapamiętale, że w styczniu 1945 roku wojska radzieckie witali jako wyzwolicieli, a nie zagrożenie i nowych okupantów.
1. Moja mama w dniu wybuchy wojny miała 8 lat.
2. Po zakończeniu wojny rodzina wróciła do zdemolowanego, ale jednak własnego domu.
3. Moja matka wróciła do szkoły i kontynuowała naukę bez obowiązku pracy.
4. Dziadkowie odzyskali ziemię i rodzina mogła odejść od przymusowej diety vege.
Dlatego ubolewam ogromnie nad ignorancją ludzi, którzy mówią, ach szkoda, że Niemcy nas nie podbili, bo zarabialibyśmy dzisiaj tyle co Niemiec i mielibyśmy np. lepszą służbę zdrowia. Albo wypowiedzmy wojnę Niemcom i się od razu poddajmy.
@Afrobiker: Nie potrzebowali. Zrobiliby to, w imię ideologii, bo tak chcieli
Getto łódzkie kolaborowało na całego, Niemcy na nim korzystali. Nawet Wehrmacht prosił, by go nie likwidować, bo im mundury chyba tanio szyli. Nie pomogło, naziści realizowali ludobójstwo nawet, kiedy im się to nie opłacało.
@Kowal13: To jest bardzo prosty test na znajomość historii, zwłaszcza w kontekście ideologicznych podstaw III Rzeszy - jeżeli ktoś uważa że sojusz Polska-Niemcy był wtedy realny, a wspólne ruszenie na ZSRR było nie tylko możliwe, ale i korzystne dla Polski...
...to masz stu procentową pewność, że rozmawiasz z idiotą.
Dokładnie tak. Jak ktoś wcześniej już napisał nazizm był ideologią z gumy - aryjczykami stawały się kolejne narody wraz z postępem wojny, bo po prostu ludzi
Jego spotkała zasłużona kara (mimo że Pius XII prosił o łaskę dla niego po skazaniu go na śmierć). Niestety, kara ominęła jego współpracownika Wilhelma Koppe, wyższego dowódcę SS i policji w Kraju Warty, znanego z nadgorliwości i okrucieństwa. Którego później, po przeniesieniu do GG, bezskutecznie próbowali zabić akowcy.