#suchar Pewien dyrektor wielkiej korporacji czuł się wypalony podejmowanymi decyzjami, więc zmienił pracę. Poszedł "na kuchnię" obierać ziemniaki. Szło dobrze, aż w weekend rzucił całym garem pełnym ziemniaków, rzucił fartuchem, obieraczką i wrzeszcząc wybiegł z kuchni. Po powrocie do domu oznajmił żonie, że on już tak dłużej nie może. Na pytanie o powód odpowiedział "no bo co ziemniak, to decyzja".
Jak tak czujesz i wygląda to tak prosto to załóż zespół podobnych entuzjastów i ruszajcie z produkcją tego typu rzeczy.
@LaurenceFass: Niestety nie jestem typem lokomotywy, który będzie ciągnął taki pomysł :-( Rozpoczęcie takiego projektu oznacza, że przeznaczysz 200% na sprawy organizacyjne i -100% na rozwój algorytmów/systemów - tak to wygląda w praktyce, a ja jestem typem inżyniera/naukowca, który chce rozwijać takie systemy od strony algorytmicznej a nie organizacji dotacji, kompletowania
@LaurenceFass: Dwa lata temu nie było jeszcze takich możliwości. Nie było odpowiednich modeli i metod uczenia. Ja Ci mówię, że to się dzieje teraz, jesteśmy w na progu gigantycznej rewolucji.
Ta rewolucja dzieje się obecnie w dziedzinie procesów softwarowych ale za chwilę wejdzie w procesy sprzętowe.
Do tej pory pisanie algorytmów które wykryją krawędź skarpetki to było mega trudne i kosztowne zadanie. Teraz studenci na zajęciach z ML robią bardziej skomplikowane
Kupuje od lat te same tanie skarpetki z sieciówki (zapewne pochodzą z tej wlaśnie fabryki). O ile przez długi czas byłem zadowolony, to z czasem zaczęli sprzedawać coraz cieńsze. Ostatni mój zakup to skarpetki tak cienkie, ze widać przez nie stopę. Jakbym nosił damskie rajstopy.
Podajcie namiary na sensowne skarpetki do kostki w atrakcyjnej cenie. Mogą być damskie, bo tańsze, byle nie różowe ani w kwiatki, jednokolorowe.
Komentarze (21)
najlepsze
#suchar
Pewien dyrektor wielkiej korporacji czuł się wypalony podejmowanymi decyzjami, więc zmienił pracę.
Poszedł "na kuchnię" obierać ziemniaki. Szło dobrze, aż w weekend rzucił całym garem pełnym ziemniaków, rzucił fartuchem, obieraczką i wrzeszcząc wybiegł z kuchni.
Po powrocie do domu oznajmił żonie, że on już tak dłużej nie może. Na pytanie o powód odpowiedział "no bo co ziemniak, to decyzja".
@LaurenceFass: Niestety nie jestem typem lokomotywy, który będzie ciągnął taki pomysł :-( Rozpoczęcie takiego projektu oznacza, że przeznaczysz 200% na sprawy organizacyjne i -100% na rozwój algorytmów/systemów - tak to wygląda w praktyce, a ja jestem typem inżyniera/naukowca, który chce rozwijać takie systemy od strony algorytmicznej a nie organizacji dotacji, kompletowania
Ta rewolucja dzieje się obecnie w dziedzinie procesów softwarowych ale za chwilę wejdzie w procesy sprzętowe.
Do tej pory pisanie algorytmów które wykryją krawędź skarpetki to było mega trudne i kosztowne zadanie. Teraz studenci na zajęciach z ML robią bardziej skomplikowane
Podajcie namiary na sensowne skarpetki do kostki w atrakcyjnej cenie.
Mogą być damskie, bo tańsze, byle nie różowe ani w kwiatki, jednokolorowe.