Podchodziłbym sceptycznie do tych rewelacji. Rozstrojenie metabolizmu faktycznie może wpływać na chudnięcie, ale czy ma to związek ze zdrowym stylem życia? Wątpię...
Jak mnie wk$%%iają te wszystkie diety itp. a poźniej, że nie działa, a jak działa, to póżniej efekt jojo i tak do usranej śmierci. To wszystko jest dla leniuchów, którym się zwyczajnie dupy nie chce ruszyć ...
@alkif: To jest właśnie paradoks diet, że organizm pozbawiony pokarmu od razu zabiera się za mięśnie jako zbędny balast zużywający kalorie, za to tłuszcz pielęgnuje jak przydomowy ogródeczek ;)
@r3m0: Też to słyszałem, ponoć metabolizm się reguluje w ten sposób.
Słyszałem też, że podczas głodzenia dochodzi do katabolizmu (rozpadu) białek ustrojowych, więc jest troszkę inaczej niż w w artykule. Pamiętajmy, że białko to nie tylko budulec mięśni i tkanek, lecz także; albuminy, komórki odpornościowe, hormony peptydowe (np. insulina) itd.
Ani jednej niezadowolonej osoby, u wszystkich działa.
Ale w sumie na przykład mi się lepiej myśli na głodzie. Organizm chyba zaczyna kombinować jak zdobyć żarcie i wtedy ułatwia mi skupianie się na tym co chcę. Ale ja to ja.
Ale mimo wszystko myślę że takie rzeczy trzeba chować przed nastolatkami, bo pozdychają jak muchy bo będą chciały za bardzo przypominać wieszaki.
Tak... też kiedyś próbowałam. Omdlenia w miejscach publicznych są takie cudowne. Potem zostałam "odchudzającą się idiotką" w oczach sanitariuszy pogotowia. Serdecznie polecam!!! Takie omdlenie genialnie oczyszcza umysł z debilizmów.
Głodzenie się sprawia przyrost masy mięśniowej ? Nie jestem specjalistą w tym temacie ale co z katabolizmem ? Poza tym jak ktoś często ćwiczy to nie może sobie pozwolić na żadne głodówki.
@wormage: Zgadzam się całkowicie. Cały ten artykuł nie jest podparty żadnym opracowaniem naukowym, a jedynie jakimś dziwnym gdybaniem i wiedzą potoczną. Co np. z uzupełnianiem glikogenu po treningu? Co z właśnie katabolizmem?
Skoro ta głodówka jest taka super to dlaczego nie słyszy się, żeby zawodowi sportowcy coś takiego polecali lub stosowali?
Ja bym osobiście nie ryzykował. A już na pewno odradzałbym głodówki dłuższe niż 1 dzień jak to zalecała fanka astrologii
@maciekP: Może wkleję ten fragment: "Przykładowo, sprzyjają wydzielaniu hormonu wzrostu, co ma bardzo cenne konsekwencje: zwiększenie syntezy białek (wzrost masy mięśniowej)(...)" - tego czy to wyzwala hormon wzrostu pewny nie jestem ale nie mówię, że nie. Wiem jednak, że "uprawiając głodówkę" w żaden sposób nie przyczyniamy się do powstania masy mięśniowej.
Poza tym może coś w tej głodówce i jest ale niektórzy nie mogą sobie na to pozwolić bo ich organizm
Komentarze (132)
najlepsze
Podobno jak zauważy, że robimy duże przerwy to nauczy się, że mogą przyjść ciężkie czasy i trzeba magazynować.
Cholera wie ile w tym prawdy...
Słyszałem też, że podczas głodzenia dochodzi do katabolizmu (rozpadu) białek ustrojowych, więc jest troszkę inaczej niż w w artykule. Pamiętajmy, że białko to nie tylko budulec mięśni i tkanek, lecz także; albuminy, komórki odpornościowe, hormony peptydowe (np. insulina) itd.
Kurde, może jeszcze jest szansa na to, że urosnę!
Dieta - system odżywiania się polegający na dostosowaniu ilości i rodzaju pokarmu do potrzeb organizmu; też: w ogóle sposób odżywiania się
nie ma tu mowy o nie odżywianiu się wcale.
Ani jednej niezadowolonej osoby, u wszystkich działa.
Ale w sumie na przykład mi się lepiej myśli na głodzie. Organizm chyba zaczyna kombinować jak zdobyć żarcie i wtedy ułatwia mi skupianie się na tym co chcę. Ale ja to ja.
Ale mimo wszystko myślę że takie rzeczy trzeba chować przed nastolatkami, bo pozdychają jak muchy bo będą chciały za bardzo przypominać wieszaki.
Skoro ta głodówka jest taka super to dlaczego nie słyszy się, żeby zawodowi sportowcy coś takiego polecali lub stosowali?
Ja bym osobiście nie ryzykował. A już na pewno odradzałbym głodówki dłuższe niż 1 dzień jak to zalecała fanka astrologii
Poza tym może coś w tej głodówce i jest ale niektórzy nie mogą sobie na to pozwolić bo ich organizm