U nas na kompani porucznik by nas za to zapompował na śmierć. Nigdy nie wydarzyły się podobne wpadki. Nawiększy strach był aby przy zdejmowaniu beryla paskiem nie zaczepić o beret, potem już jakoś szło. Ale ćwiczyliśmy wiele godzin, nie ważne czy deszcz czy upał. Najlepszy był pierwszy raz na ćwiczeniach jak dali nam ślepaki. Każdy wcześniej opanował salwę 'na sucho', wydawało mu się że zrobi w nocy o północy, ale jak strzeliliśmy
@cnsik: Barany w szpitalach, barany w szkołach, barany w samochodach, barany w piekarniach, barany w firmach telekomunikacyjnych, barany na siłowniach, barany w domach, barany...
Komentarze (105)
najlepsze
barany w wojsku, barany w policji, barany w rządzie, co to sie dzieje
Wszędzie się zdarzają.
Nawet na Wykopie...
41 miesięcy na Wykopie.
Chyba się pogniewamy...
Czekam na przeprosiny.
I tak się poznaliśmy...