Najróżniejszych bajek, filmów i historii o tym, jak wielki obiekt uderza w Ziemię niszcząc całą ludzką cywilizację powstało w ciągu ostatnich dziesięcioleci całe mnóstwo... Jednak tak naprawdę mało kto zdaje sobie sprawę, że w ciągu ostatnich 10-20 lat kilkakrotnie, zupełnie nieświadomi, stawaliśmy twarzą w twarz z olbrzymią katastrofą lub nawet zagładą, właśnie z rąk "pędzących w przestrzeni kamieni".
Kilka z nich minęło Ziemię dosłownie o włos... w tym tekście dowiesz się mniej więcej, ile było takich obiektów oraz w jakiej odległości minęły Ziemię.
Szanse na wytropienie obiektu wielkości kilkudziesięciu metrów, który zbliża się w stronę Ziemi nie są zbyt wielkie, a mimo to w ciągu ostatnich 10-20 lat zaobserwowano (skreśl - ujawniono, kto wie ile było znacznie większych?) kilkanaście obiektów będących realnym i dużym zagrożeniem dla Ziemi. Już obiekt wielkości 30-50 metrów jest w stanie powalić 2000 km kwadratowych lasu (powierzchnię 2x większą niż ma Warszawa). Wbrew pozorom tak niewielki mogłoby się wydawać obiekt, przy uderzeniu wywołuje ogromną falę uderzeniową doprowadzając do powstania sporego krateru.
Teraz wspomnijmy, jak wygląda okolica, po uderzeniu obiektu o konsystencji żelaznej, wielkości około 50 metrów w płaski teren. Wiele zależy również od tego, z czego dany obiekt jest zbudowany, pod jakim kątem, z jaką prędkością - na przykładzie Krateru Barringera.
Krater uderzeniowy na obszarze Canyon Diablo hrabstwa Coconino stanu Arizona w Stanach Zjednoczonych. Średnica 1200 metrów i głębokość 150. Wiek nie ustalony, ocenia się że mógł powstać w okresie od 5 do 50 tysięcy lat temu. Powstał w wyniku zderzenia z meteorytem żelaznym o średnicy ok. 50 metrów.Za: Wikipedia.
Dla skali porównania - poniższe obiekty mijały Ziemię w odległości mniejszej niż 384 403 km... Czemu akurat mniej niż te 384 tysięcy kilometrów? Teraz wyobraźcie sobie, że
między Wami, a piękną tarczą księżyca na bezchmurnym niebie przelatuje obiekt mogący zniszczyć całe miasto, kontynent albo ludzkość.
W 2009 roku australijscy astronomowie w Obserwatorium Siding Spring zauważyli obiekt o nazwie 2009 DD45, zaledwie trzy dni przed jego zbliżeniem do naszej planety. Obiekt według szacunków, o wielkości od 21 do 47 metrów minął Ziemię w odległości 72 tysięcy kilometrów... Ile to jest?
Mniej więcej tyle, co na powyższym obrazku. Ziemia ma około ~12 000 kilometrów średnicy. Biała kropka symbolizuje obiekt. Te 72 tysiące kilometrów to jeszcze pryszcz... W roku 2004 obiekt nazwany 2004 FU162 minął Ziemię w takiej oto odległości:
Na szczęście był dużo mniejszy i najprawdopodobniej nie zdołałby przejść przez atmosferę, jednak taka odległość postawiła na nogi astronomów. Ziemia działa jak magnes - co nas minęło, może do nas wrócić, zaś niemal każdy obiekt mijający naszą planetę zakrzywia swój lot w wyniku ziemskiej grawitacji.
W roku 2004 Ziemię minęła planetoida 2004 FH mijając ją w odległości 43 000 kilometrów (jest to trochę więcej niż obwód Ziemi po równiku). Również szacuje się, że obiekt o nazwie 2009 WM1 (270 metrów) może minąć Ziemię 22 listopada 2018 roku oraz 23 listopada 2027 roku w odległości kilkudziesięciu tysięcy kilometrów. Jednak 9 grudnia 2010 została wykreślona z listy obiektów zagrażających ziemi.
Już w zeszłym roku minęły nas dwa obiekty, o których udało mi się coś znaleźć - to 2010 RX30 (19 metrów) w odległości 248 tysięcy kilometrów i RF12 2010 (6 na 14 metrów) w odległości zaledwie 78 tysięcy kilometrów.
Do grupy "dyskusyjnych" (a raczej najpopularniejszych) należą między innymi 1999 RQ36 oraz 2004MN4 - ta pierwsza jest na bardzo prawdopodobnym kursie kolizyjnym, chociaż w przypadku obiektów w kosmosie nazwa "prawdopodobnie kolizyjny" zalicza się również do zdań "szansa uderzenia to 2%". Obiekt 1999 RQ36 ma ponad 500 metrów i jego planowany przelot datuje się na 2160... Są jednak obiekty, które znamy i które miną (lub nie miną...) nas za kilkanaście lat.
Wszystkich obiektów mogących potencjalnie uderzyć w Ziemię wychwycić się nie da, jednak już dziś pojawiają się dyskusje na temat obiektu, który w roku 2036 może zbliżyć się niebezpiecznie do Ziemi. Chodzi o Apophis, (2004 MN4) mająca 270 metrów.
- Groźba jej zderzenia z Ziemią jest duża - mówi Donald Yeomans, szef
specjalnego programu badawczego agencji NASA, który zajmuje się
obiektami pojawiającymi się blisko naszej planety. 13 kwietnia 2029 roku
będziemy wiedzieli, co nam naprawdę grozi. Kiedy asteroida znajdzie się
na kursie, który dziś prognozują naukowcy, nie unikniemy zderzenia. Już wcześniej istniały możliwości bardzo bliskiego "kontaktu" naszej planety z tym obiektem. Warto wspomnieć, że przy każdym zbliżeniu się obiektu do Ziemi, następuje zmiana jej lotu w wyniku grawitacji. Teraz szacuje się, że ta szansa będzie jeszcze większa w roku 2036 - minie Ziemię w szacowanej odległości 40000 kilometrów (~3x średnica Ziemi).
25 grudnia 2004, po raz pierwszy, prawdopodobieństwo zderzenia (z Apophis) w dalszym ciągu było określane na 1 do 45 (2,2%).
Za: Wikipedia
Żeby lekko "podsycić", w 2007 roku - 2007 TU24 minęła Ziemię nieco dalej niż odległość do Księżyca, bowiem 450 000 km, jednak miała wielkość nie tych 50 metrów... a od 300 do 600.
To czy ludzkość "dożyje" jakiejkolwiek katastrofy spowodowanej przez uderzenie obiektu większego niż te kilkaset metrów - to już tylko pozostaje kwestią nierozwiązaną... Dowiemy sie, albo się nie dowiemy :-)
Komentarze (46)
najlepsze
http://4.bp.blogspot.com/_WvefPdi4oEA/S_3-JpzSVOI/AAAAAAAADhA/ByQNUjp5cSw/s1600/Bruce%2BWillis%2BArmageddon.jpg
http://i56.tinypic.com/16huozn.jpg
Why so serious.
a potem 2 tygodniowa żałoba i h%#owe filmy w TV przez ten czas, a potem wyjdzie na to ze Tusk i cała reszta to bohaterowie i patrioci.
Przestrzeń kosmiczna jest tak samo "zakurzona" jak stół na którym stoją wasze komputery. Chcąc to posprzątać trzeba wziąć się za porządki. To następny etap rozwoju życia na ziemi. Zadbanie o najbliższą przestrzeń wokoło planety.
Jak wspominałem w tekście, na jego końcu - szanse są minimalne, jednak warto zwrócić uwagę na 4 rzeczy:
- Wszystko jest szacunkowe, zarówno szacunek może być na za bardzo "na plus" lub "na minus". Szacunki mogą być za małe w stosunku do rzeczywistości lub za duże.
- Obiekty mijające ziemię zmieniają swój dalszy lot w wyniku ziemskiej atmosfery, to że coś nas minęło teraz, nie znaczy, że minie "jak wróci"