@tentakijeden: Pewnie wiedzieli. Ale ile można ich było szkolić na specjalsów. Siedzieli latami, dali sprzęt, bazy budowali. Problem w tym, że duża część tych co szkolili miała to w dupie, bo albo usa-mani ich obronią, albo jak przyjdzie co do czego to się dołączą do przeciwnika. Kiedyś przychodzi moment na powiedzenie "dość". Teraz będzie pole popisu dla Rosji i Chin w przejęciu pałeczki do stabilizacji sytuacji. A to już może nie
to nie wiedzieli że szkolą patałachów i dają im sprzęt którego nie potrafią obsługiwać?
@tentakijeden: @zoombie: Ale nie w tym problem, ze ci ludzie nie potrafią obsługiwać sprzętu czy są słabo wyszkoleni. Problem w tym, że oni nie chcą walczyć. Nie czują, że mają o co walczyć i za co umierać. Większość osób na zachodzie patrzy na problem przez pryzmat kultury zachodniej czyli ochrona wolności, przywiązanie do ojczyzny, ochrona słabszych.
Widzialem to na prawdę świetne przemówienie i jakkolwiek nie lubię Bidena to ma absolutną rację. Brutalny przekaz do wszelkich cwaniaków chcących bezpieczeństwa za darmo. Powiedział tym cieniasom wprost: daliśmy wam czas, szkolenia i pieniądze na zbudowanie silnego państwa a wy wszystko przesraliście. Wyjaśnił ich na cacy.
Warto pamiętać, że USA negocjowało z talibami pomijając całkowicie rząd i armię Afganistanu, których zostawili na pastwę losu.
@Kismeth: Biden powiedział jasno, że byli w Afganistanie zabijać terrorystów a nie budować im demokrację czy też zajmować się ich państwem. Pomimo tego udzielili mu wielkiego wsparcia które nie zostało wykorzystane. Czyli mieli sobie radzić sami i nie podołali, trzeba było zacząć gadać z realnymi graczami czyli z talibami. Prawdopodobnie zapadły z nimi
Biden powiedział jasno, że byli w Afganistanie zabijać terrorystów a nie budować im demokrację czy też zajmować się ich państwem.
@SecretOfTheSteel: Więc dlaczego Amerykanie nie wyszli z Afganistanu zaraz po zabiciu Osamy i schwytaniu asów ze słynnej talii kart ? Wszak cel wejścia do Afganistanu (zabijanie terorystów, jak napisałeś) został wtedy (który to był rok?) osiągnięty.
Przykre, że nienawiśc do Bidena zakłóca wykopowym prawakom jasność osądów. Czy to się nam podoba, czy nie, Amerykanie nie mogli do konca świata być stróżami w Afganistanie. I nie mogli ginąć za Afganczyków, gdy wojsko afganskie miało wszytsko w nosie i przy pierwszej okazji poddało się.
@uknot: Przecież nikt nie krytykuje bidena za samo wycofanie się z Afganistanu (które było decyzją Trumpa), tylko za to jak zostało ono przeprowadzone.
@manstain: no i z perspektywy jednostki to ten Afgańczyk ma rację - po co ma walczyć i ryzykować skoro są amerykańce którzy się tym zajmują? Czy analizy amerykańców przez 20 lat naprawdę sprowadziły się do tego że wrzucimy tam dużo hajsu i broni i oni sami się zorganizują? Nie doszli do wniosku że jednak trzeba do tego inaczej podejść, zbudować poczucie odpowiedzialności za kraj, edukować ich tak, żeby doceniali co teraz
@vendaval: No cóż pewnie w armii też wymienili instruktorów na jakieś lewackie pomioty, bo ci poprzedni maczali palce w talibach i za ułamek tej kwoty kolesie sobie nieźle radzą
Komentarze (103)
najlepsze
Co zrobiło ANA? odrazu się poddało...
Jedynie można winić amerykanów, że kompletnie nie przygotowali ewakuacji
@tentakijeden: @zoombie: Ale nie w tym problem, ze ci ludzie nie potrafią obsługiwać sprzętu czy są słabo wyszkoleni. Problem w tym, że oni nie chcą walczyć. Nie czują, że mają o co walczyć i za co umierać. Większość osób na zachodzie patrzy na problem przez pryzmat kultury zachodniej czyli ochrona wolności, przywiązanie do ojczyzny, ochrona słabszych.
@Kismeth: Biden powiedział jasno, że byli w Afganistanie zabijać terrorystów a nie budować im demokrację czy też zajmować się ich państwem. Pomimo tego udzielili mu wielkiego wsparcia które nie zostało wykorzystane. Czyli mieli sobie radzić sami i nie podołali, trzeba było zacząć gadać z realnymi graczami czyli z talibami. Prawdopodobnie zapadły z nimi
@SecretOfTheSteel: Więc dlaczego Amerykanie nie wyszli z Afganistanu zaraz po zabiciu Osamy i schwytaniu asów ze słynnej talii kart ? Wszak cel wejścia do Afganistanu (zabijanie terorystów, jak napisałeś) został wtedy (który to był rok?) osiągnięty.
Całość: https://www.reddit.com/r/afghanistan/comments/p530oy/afghanarmywolfs_last_message_before_he_passed/
Czy to się nam podoba, czy nie, Amerykanie nie mogli do konca świata być stróżami w Afganistanie.
I nie mogli ginąć za Afganczyków, gdy wojsko afganskie miało wszytsko w nosie i przy pierwszej okazji poddało się.
https://www.theguardian.com/world/2012/apr/14/afghan-war-whisleblower-daniel-davis?newsfeed=true
Czy analizy amerykańców przez 20 lat naprawdę sprowadziły się do tego że wrzucimy tam dużo hajsu i broni i oni sami się zorganizują? Nie doszli do wniosku że jednak trzeba do tego inaczej podejść, zbudować poczucie odpowiedzialności za kraj, edukować ich tak, żeby doceniali co teraz
@manstain: jeden mowi aaaa drugi mowi beeee wez tu zgaduj ktory ma racje
Komentarz usunięty przez moderatora