Ocaleni z Holokaustu żydzi rozgniewani na polskie prawo własności...
...czyli kolejny antypolski wysryw puszczony w świat. "Nie tylko brali udział w mordzie – teraz to prawo? Ukrywaliśmy się i oni zabrali mienie, to boli…Polacy nigdy nie byli dobrymi przyjaciółmi Żydów, ani wtedy, ani dzisiaj.”
Polskapro z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 108
- Odpowiedz
Komentarze (108)
najlepsze
To po co się masowo u nas osiedlali po przegonieniu ich z Francji, Niemiec w latach 30? Forma masochizmu?
@Jan998: ciekawe, że płaci emerytury POTOMKOM polskich obywateli (którzy to potomkowie mieszkają w Izraelu i nigdy w Polsce nie pracowali), ale polskim obywatelom mieszkającym w Polsce emerytur już państwo płacić nie chce... bo przepracowali w Polsce tylko 20 lat i brakuje im roku lub 2.
Komentarz usunięty przez moderatora
Wtedy tak sobie pomyślałem, że jak w piaskownicy, z jednym dzieckiem żadne inne nigdy, przez 2000 lat nie chce się bawić, a jeśli już zacznie zabawę, to kończy się to awanturą... to pewnie coś jest ze wszystkimi dziećmi w piaskownicy nie tak.
To co oni wyprawiają to jest coś na kształt społecznej biernej agresji. Ogrywanie ofiary, która czyni ofiarami całe swoje otoczenie w atmosferze niemocy i dławionej przez otoczenie frustracji -> agresji. Psychologia w takich relacjach podpowiada by takich osób unikać, bo na
Przecież na każdy temat ma tyle do powiedzenia.
Podejrzewam że do Mazurka nie zajrzy bo to byłoby jedno z pytań, a Mazurek nie pozwoli kręcić się wokół tematu bez
mienie, panie i panowie żydowie to zabrali wam NIEMCY podczas okupacji, grabując, gwałcąc i mordując... i co nagle strach znowu zagląda w oczy że do niemca nie podskoczy?
Niemcy i Ruscy już od średniowiecza próbują nas utopić a my zawsze na powierzchnie wypływamy.
Teraz też ich wszystkich ogramy, byle tylko PISowi starczyło czasu, bo jeśli PO wróci do gry to znów cipy wypną i pozwolą każdemu brudasowi na świecie włożyć kutasa, byle do ryja drugiego dostali.
To zwykłe słowo, nic nie znaczy, a większośc ludzi sra po spodniach.
Nie rozumiem takiego zachowania.
Trzeba mówić prawde i nie bać się o oskarżenia o jakiś antycoś tam