Czytam komentarze i w wielu rowerzyści narzekają na ścieżki rowerowe. "Jadę po ulicy, bo ścieżka jest źle zrobiona i zaprojektowana". Jedź wolniej, pchaj rower. Kierowca"ten znak 50 jest bez sensu, i sto tu można". Jedź wolniej.Premier "noście maseczki bo tak chcę. Wprowadź stan wyjątkowy, ustawę, jak już całkiem nie ogarniasz podaj się do dymisji. Sejm zmienimy prawo niezgodnie z konstytucją, jest głupia. Zmień prawo zgodnie z konstytucją, miej w wyborach większość konstytucyjną.
@ZlyPasterz: Ale ja bym nie mieszał premiera który sobie sra na prawo tylko dla własnych korzyści od ludzi którzy sprzeciwiają się kretyńskim a czasem wręcz szkodliwym przepisom.
Między Bogiem, a prawdą, rower typu kolarka stanowi zagrożenie, bardzo często przy awaryjnym hamowaniu taki kolarz traci panowanie nad rowerem, a droga hamowania jest gorsza na tych śmiesznych opiniach niż w dużym fiacie bez wspomagania hamulców.
@MagicznyLolek: Ja jeżdżę na rowerze, jak normalny człowiek ścieżkami rowerowymi jeżeli tylko są i uwaga! przestrzegam przepisów czyli zatrzymuję się na czerwonym, stopie i nie jeżdżę 1-1,5m od krawędzi jezdni jak te czubki odwalone jak na tour de france.
@ZimnyLech90: akurat jazda przy samej krawędzi to też głupota. Nie jednego tir wciagnal pod kola, bo nie mial juz miejsca gdzie uciekac. Jazda metr od krawędzi wymusza normalne wyprzedzanie, bo jakby nie patrzec rowerzysta jest takim samym uczestnikiem ruchu jak samochod. Oczywiscie jesli nie ma sciezek rowerowych.
Komentarze (131)
najlepsze
Oczywiscie jesli nie ma sciezek rowerowych.
xD