@minimoj: polexit jeśli mamy resztę rozsądku to kwestia nieodległego czasu, natomiast dzisiaj jeszcze są korzyści bycia w UE, ale przygotowania do polexit'u powinny być prowadzone
@M3DAN: bo unia ciągle się czepia jak rząd który wybrała zaledwie 1/3 Polaków ma zapędy dyktatorskie, do tego mają jakieś ale jak chcemy sobie palić wynglem ile się da no i tych pedałów bronią, ha tfu ta unia.
A tak szczerze mówiąc to są tu jakieś wykopki które sądzą iż za wszelką cenę? Powiedział prawdę, co rzadko mu się zdarza, a wykop oburzony, już latają ruskie onuce ale każdy wie że upieranie się przy czymś "za wszelką cenę" to głupota. UE jest w fazie schyłkowej i przyjdzie czas gdy gruchnie, bo nie wytrzyma konkurencji z Azją, już nie wytrzymuje - wystarczyło że fracht podrożał, łańcuchy dostaw zaburzone a Europejczycy stękają
@KazPL: Tylko, że w naszym regionie to albo federacja europejska, albo pojedynczo wyjmowane państwa przez ruskich. Bo jak spojrzysz na mapę, to w zasadzie jedyny możliwy kierunek dla nich, to zachód. Ja jestem za federacją, nawet kosztem pewnej autonomii. Bo jest to mniejszy koszt, niż być pod rosyjską władzą. A bycie w pełni suwerennym państwem w naszym rejonie jest niemożliwe. Dlatego ruskie od lat rozbijają Unię. Teraz jeszcze mamy wybór. Za niedługo już nie. No i co do wartości euro - nadal jest to mocniejsza (i długo jeszcze będzie) waluta niż pieniądz Bangladeszu, Indii czy innych podwykonawców w
Komentarze (136)
najlepsze
Powiedział prawdę, co rzadko mu się zdarza, a wykop oburzony, już latają ruskie onuce ale każdy wie że upieranie się przy czymś "za wszelką cenę" to głupota.
UE jest w fazie schyłkowej i przyjdzie czas gdy gruchnie, bo nie wytrzyma konkurencji z Azją, już nie wytrzymuje - wystarczyło że fracht podrożał, łańcuchy dostaw zaburzone a Europejczycy stękają
Ja jestem za federacją, nawet kosztem pewnej autonomii. Bo jest to mniejszy koszt, niż być pod rosyjską władzą.
A bycie w pełni suwerennym państwem w naszym rejonie jest niemożliwe.
Dlatego ruskie od lat rozbijają Unię.
Teraz jeszcze mamy wybór. Za niedługo już nie.
No i co do wartości euro - nadal jest to mocniejsza (i długo jeszcze będzie) waluta niż pieniądz Bangladeszu, Indii czy innych podwykonawców w