„Age of Empires” po latach okiem historyka – recenzja i ocena
Serii „Age of Empires” nie trzeba jakoś szczególnie przedstawiać fanom strategii czasu rzeczywistego. Postanowiłem odbyć nostalgiczną podróż i przyjrzeć się, jak po latach radzi sobie pierwsza część produkcji Ensemble Studios.
Quenacho z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 71
- Odpowiedz
Komentarze (71)
najlepsze
@JoseArkadioMorales: Gra tak stara, że już historycy się nią zajmują? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Aoe2 to jedyna oryginalna gra jaka dostalem w dziecinstwie i to musialem wyplakac niezle ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Tak wiem nikogo to nie interesuje, ale dziekuje za uwage
Myślę, że czwarta część nie będzie na gorszym poziomie niż trzecia, a to już wystarczy, by grało się fajnie.
Jedynka też była dobra, ale IMO druga część to szczytowe osiągnięcie.
@Defender: Jak to jest denerwujące, klikasz na odległość ponad 10 pól żeby odwrót zrobić a pół armii podchodzi na sekundę w stronę przeciwnika na chwilę i z reguły część z niej już nie dołącza do szyku. Trzeba typ pozycji zmieniać z agresywnej albo bliżej klikać...
A w artykule "Celowo nie nazywam jej grą historyczną, gdyż konieczne byłoby wtedy napisanie elaboratu o całej masie błędów i fantazji twórców gry."
Właśnie wytykania błędów spodziewałem się po tym tytule xD
Komentarz usunięty przez moderatora
- dynamicznie rozwijające się granice państw
- miasta
- kampania podobna do gry Risk
- brak zaznaczania obywateli gdy wśród nich są jednostki wojskowe
- drogi automatycznie budowane gdy łączyło się