Koło mojej działki był zbiornik retencyjny, 15 lat było ok, potem kilku miejscowych zaczęło zwozić płotki z pobliskiego stawiku, bo wysychał. Płotki ze stawu były do dupy, bo miały czarne, nieapetyczne plamy. Razem z płotkami do zbiornika retencyjnego dostała się jakaś choroba, bo teraz każda złowiona tam płotka ma czarne plamy, a co kilka sztuk trafiają się nadzienie w postaci tasiemca.
Komentarze (9)
najlepsze