Z innej beczki. Będąc małym bawiłem się z bratem na dworze żołnierzykami zabawkami, które były nieco niższe niż dzisiejsze telefony komórkowe tj.10cm. Jedna z zabaw polegała na wykopaniu dwóch dołków (miałem własne podwórko) w ziemi o głębokości ze 30cm i nalaniem tamże wody. Po wykonaniu ww. czynności tworzyło się takie fajne bagienko, które było dość gęste. W tej zabawie chodziło o to, że każdy musiał wrzucić do swojego dołka żołnierzyka, a następnie
Komentarze (231)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Niby nic ale okazało się, że w przeszłosci swój oddział miał tu bank i po prostu ZAPOMNIELI zabrać tych "drobnych" :)
A jeszcze bardziej prawdopodobne, że został Ci po dziadku więc tak na prawdę nie da się go wycenić w pieniądzach.
powodzenia!