Ech, wierzcie lub nie, ale to zwyczajna miasto-wieś, która gdyby nie prawa miejskie nie byłaby miastem. Pod względem ludności, powierzchni Stawiszyn niestety jest wsią. Często tam przejeżdżam i nie rozumiem tej fascynacji zabytkami, większość wsi posiada jakiś kościółek - zabytek, którym się szczyci. Tak samo z tymi budyneczkami, one pozostały na swoim miejscu raczej z biedy mieszkańców, a nie z chęci pozostawienia architektury dla przyszłych pokoleń. Co do rozmachu architektury południowo-wschodniej wielkopolski
@Fox143: Ja mieszkam w Russowie :) poleciał plus :D
Oczywiscie, jezeli ktos jest zainteresowany twórczościa M.Dąbrowskiej to zapraszam do zwiedzania dworku, a w sezonie letnim organizowane sa festyny z motywem przewodnim "Nocy i Dni".
heh... mieszkam w Stawiszynie blisko kościoła niemieckiego, warto wspomnieć że za niemieckim już zaczynają się łąki i kończy się miasto, a na rynku mamy nieoznakowane kwadratowe rondo :) Zabytki jak zabytki, nie ma się co o nich rozpisywać bo jeden kościół jest w ruinie a drugi był odbudowywany milion razy i niemal całkowicie zatracił zabytkowy charakter. Teraz jeszcze maluje się w nim tynki na oczoj$%ną biel, a na jego wierzy są zamontowane
@magorec: dlaczego wprowadzasz ludzi w błąd? największą pod względem powierzchni wsią w Polsce jest Zawoja, natomiast największą pod względem liczby ludność jest wieś Kozy.
@slawekm93: Moja mama z tamtą pochodzi, jeździłem tam czasami na wakacje. W kościele katolickim jest zmumifikowana księżniczka. Ogólnie bardzo ciekawe miasteczko. Szkoda tylko kościoła protestanckiego bo niszczeje od kiedy pamiętam, został rozkradziony i powoli zaczyna grozić zawaleniem.
Komentarze (21)
najlepsze
Oczywiscie, jezeli ktos jest zainteresowany twórczościa M.Dąbrowskiej to zapraszam do zwiedzania dworku, a w sezonie letnim organizowane sa festyny z motywem przewodnim "Nocy i Dni".
jakieś komuchy powybijały szybki w tym kościele