Rzeźba, która nie istnieje. Cena za "nic" zaskakuje
Czy cena za coś, co faktycznie nie istnieje, może być wysoka? Okazuje się, że tak. Pierwsza na świecie niematerialna rzeźba, stworzona przez Salvatore Garau, została sprzedana za 15 tys. euro, czyli równowartość ponad 55 tys. złotych.
javaman z- #
- #
- #
- #
- 24
- Odpowiedz
Komentarze (24)
najlepsze
U nas związkowcy od lat biorą kasę za coś co nie istnieje, czyli za pracę...
Nie wiedziałem, że to taki performance ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Wyobrażam sobie w rezydencji jakiegoś miliardera uroczysty wernisaż kolekcji niematerialnych rzeźb i obrazów i związany z nim zachwyt zaproszonych gości.
Metody prania kasiory zostały doprowadzone do perfekcji ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A tak na serio to ze sztuką od zawsze był przewał w ten sposób. Bo większość dzień nie jest znana ze względu na to, że ktoś je docenił. Tylko dlatego, że ktoś sztucznie je wycenił. Czyli z kumplem umawiamy się, że jego bazgroły kupię za 2 miliony. I bęc. Ma dzieło sztuki warte 2 miliony. Później wystarczy zareklamować dzieło tyle warte i jakiś
Pamiętajmy że taka rzeźba inaczej wygląda w różnym otoczeniu.
Jest super i będzie lepiej.
Mają też inny album który trwa 3.343x10^48 lat, rzędy wielkości dłużej od wieku Wszechświata.