Fajne, później w wieżach dwukasetowych był autorewers oraz automatyczne przełączenie na drugą kieszeń co dawało łącznie odtworzenie pełnych dwóch kaset. #pdk
@aviatorppg: też miałem w swojej pierwszej wieży JVC, którą kupiłem chyba jeszcze w zeszłym wieku. ale chodziło to tak głośno (i kasety i zmieniarka cd), że nie szło wytrzymać. już dużo lepszy i zdecydowanie fajniej brzmiący był mój pierwszy kaseciak, który kupili mi jeszcze w 4 klasie podstawówki. też nie był pozbawiony wad typu dało sie przewijać tylko na 2 decku, ale co ja z nim przeżyłem i ilu sąsiadów #!$%@?łem
O uju złoty, miałem podobną zmieniarkę którą ojciec przywiózł z Singapuru ok 1990. Nikt nie wiedział jak to działa i jak to uruchomić, a ojciec ciągle powtarzał że niech stoi bo kiedyś to będzie dużo warte ( ͡°͜ʖ͡°)
Namęczyli sie z tym rozwiązaniem niepotrzebnie. Po jakimś czasie pewnie zaczęlo być awaryjne. Kto by wtedy pomyślał, że wystarczyło zrobić obrotową głowice i 2 rolery. Jedyny plus że dużo kaset można wrzucić, dobre rozwiązanie do resteuracji, sklepów gdzie muzyczka sobie grała dla klientów. Ale możliwe że nie można było bo produkt do zastosowań no-commerce.
Sprytny Philipsik nie wiedziałem że taki istniał. Kiedyś słyszałem pogłoskę że Philips miał budżet na badania porównywalny z PKB PRL w którymś tam roku.
Komentarze (31)
najlepsze
Nakamichi (w kwestii odtwarzaczy kaset byli najlepsi, do dzisiaj ich lepsze decki chodzą po kilkanaście tysięcy zł) miało taki patent:
@windows95: Bo będzie, tylko jeszcze trzeba poczekać z 50 lat, może 100 :)
https://www.wykop.pl/link/5481089/polish-sound-postcards-pocztowka-dzwiekowa-ang/