@faxepl: Mylisz się, film który wrzuciłeś pokazuje kontrolowane zatrzymanie turbiny poprzez przejście w tryb Idling. Natomiast to co widzimy w znalezisku to awaryjne zatrzymanie rotora. Nastepuje ono niemal natychmiastowo i stad takie duze kolysanie wieży.
Dobra napiszę bo widzę, że wiele osób pisze głupoty. Wygląda to w środku jak turbina firmy Vestas. Otóż jest to widok z dołu do góry. Tak wygląda normalna praca turbiny. Wszystko się rusza. Ten film nie ma nic wspólnego z hamulcem. Hamulec jest używany tylko i wyłącznie przy zadziałaniu systemów bezpieczeństwa, wciśnięciu "grzyba", czy przy serwisie jak go sami aktywujemy. W zależności od typu turbiny załączenie hamulca jest możliwe tylko i wyłącznie
@urbu: Ok, słuchałem jeszcze raz na słuchawkach. Oglądałem ten filmik na telefonie. Są trzy wytłumaczenia, albo faktycznie wcisnął ktoś grzyba, albo jest to jeden z testów przy pierwszych uruchomieniach turbiny, albo normalne wyłączenie (jeśli było bardzo wietrznie). Test nazywa się "frequency test". Polega on na rozpędzeniu do pewnej prędkości turbiny (nie pamiętam z głowy do jakiej) i zatrzymaniu jej w trybie "emergency". Wieża zaczyna się odchylać w jedną i drugą stronę,
@SebaD86: Odpowiadając analogią - w żaglowcach, które też są przecież napędzane siłą wiatru, podczas burzy/sztormu (a więc i porywistego wiatru) żagle się ściąga. Po co? No po to żeby zbyt silny wiatr ich nie zniszczył. W turbinach wiatrowych analogicznie - zbyt duża prędkość obrotu łopat je rozerwie. A jeśli nie same łopaty, to od zbyt dużych przeciążeń rozleci się przekładnia wewnątrz (wirnik nie jest połączony bezpośrednio z generatorem).
Spowolnienie i zatrzymanie wirnika wymaga przekształcenia jego energii kinetycznej w ciepło. Oczywiście, istnieje tu kilka decyzji projektowych. Hamulce wirnika kontrolują nadmierną prędkość oraz zapewniają hamowanie postojowe i awaryjne. Hamulce te mogą być zamontowane na wirniku (wał małej prędkości), na generatorze (wał dużej prędkości), a w niektórych przypadkach na obu wałach.
Hamowanie wału o niskiej prędkości jest stosunkowo proste, ponieważ łatwo jest zamontować duży hamulec tarczowy z
Ale marnotrawstwo kasy. Tyle prądu idzie na zasilanie tych wiatrakowi a to ani ładne ani pożyteczne. Taniej by wyszło jak by te wiatraki miały silniki spalinowe a nie ekologiczne, bo elektryczne.
@Felonious_Gru ta, kto to robi? Jak tańsze jest zrobienie nowych. Nie twierdzę że to nie jest postęp bo jest, ale ciekawi mnie praktyka. Gdzieś czytałem o 2k litrów oleju w takiej turbinie i że trzeba to wymieniać co jakiś absurdalnie częsty czas. Koszty serwisu tego są ogromne, a na morzu x3
@przedsiebiorca-roku: Gearbox w turbie 2mw ma kolo 360 litrów, hydrostacja o ile jest ma koło 200 litrów, wymiany średnio co 10 lat więc nie tak często :)
Komentarze (133)
najlepsze
Terminuje swoje obroty.
Wymazuje ruch łopat.
Eradykuje siłę mechaniczną.
https://www.youtube.com/watch?v=Ug0KpL08OX0
W turbinach wiatrowych analogicznie - zbyt duża prędkość obrotu łopat je rozerwie. A jeśli nie same łopaty, to od zbyt dużych przeciążeń rozleci się przekładnia wewnątrz (wirnik nie jest połączony bezpośrednio z generatorem).
ale równie dobrze może to być hamulec bezwstydny xD
Spowolnienie i zatrzymanie wirnika wymaga przekształcenia jego energii kinetycznej w ciepło. Oczywiście, istnieje tu kilka decyzji projektowych. Hamulce wirnika kontrolują nadmierną prędkość oraz zapewniają hamowanie postojowe i awaryjne. Hamulce te mogą być zamontowane na wirniku (wał małej prędkości), na generatorze (wał dużej prędkości), a w niektórych przypadkach na obu wałach.
Hamowanie wału o niskiej prędkości jest stosunkowo proste, ponieważ łatwo jest zamontować duży hamulec tarczowy z